Do 27 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych powodzi w Belgii
Bilans ofiar śmiertelnych powodzi, które w ostatnich dniach nawiedziły Belgię, wzrósł do 27 - poinformowało w sobotę rządowe centrum kryzysowe. Poziom wody na najbardziej dotkniętych kataklizmem obszarach zaczyna powoli opadać
Poprzedni bilans mówił o 20 ofiarach.
Czytaj też: Morawiecki o katakliźmie w Niemczech: Zaoferowałem pomoc
Będące następstwem ulewnych deszczy powodzie najbardziej dotknęły zachodnie Niemcy i południowo-wschodnią Belgię. Według ostatnich danych w Niemczech zginęło co najmniej 141 osób. Żywioł spowodował również zniszczenia w Luksemburgu, Holandii i Szwajcarii.
Powodzie zniszczyły drogi i linie wysokiego napięcia. W belgijskich prowincjach Namur i Luksemburgia do wielu miejsc trzeba dowozić zdatną do spożycia wodę.
Na niektórych obszarach poziom wody opadł na tyle, że możliwy był powrót mieszkańców, którzy rozpoczęli porządkowanie zniszczonych przez żywioł miejscowości.
„Nie wiem, kiedy będę mógł ponownie otworzyć swój salon. Tutaj wciąż nie ma elektryczności i wszystko nadaje się do wyrzucenia” - powiedział agencji AFP John Theunis, który prowadzi zakład fryzjerski w Angleur na południe od Liege. W czwartek poziom wody w jego salonie przekraczał metr wysokości.
W sobotę po południu najbardziej dotknięte żywiołem tereny odwiedził premier Belgii Alexander De Croo i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Belgijski rząd ogłosił wtorek 20 lipca dniem żałoby narodowej.
PAP/mt