Mały budżet - dobry, gamingowy efekt
Redakcja EndGame zrecenzowała nową produkcję z popularnego świata Warhammera. Według redaktora Arkadego Saulskiego w grze widać skromny budżet, jednak to co udało się osiągnąć twórcom imponuje!
Jak czytamy w recenzji:
Hired Gun jest wspaniałym przykładem na to jak adaptować figurkowe tytuły. Gracz wciela się w tytułowego bohatera, czyli ów “pistolet do wynajęcia” - łowcę nagród starającego się związać koniec z końcem na Necromundzie. Sama rozgrywka jest prostą, by nie rzec - odmóżdżającą strzelanką, ale to, że gra jest prosta nie znaczy, że jest zła. Wręcz przeciwnie - Hired Gun to wspaniała orgia zniszczenia, w której lufy karabinów rozgrzewają się do białości, krew leje się strumieniami a rytm zmagań wytyczają eksplozje. Dynamika jest tak duża a walka tak szybka, że - przyznam - miałem na początku niejaki problem z przestawieniem się z wolniejszych, taktycznych strzelanek w które zazwyczaj gram. Ale gdy zrozumiałem reguły Necromunda stała się jedną z najciekawszych produkcji roku!
Więcej na nowym portalu gamingowym EndGame!