Zielona kolej? Poruszyć może ją wodór
Polska kolej ma być zasilana odnawialnymi źródłami energii - to dobra inicjatywa i warto ją wykorzystać do sprawdzenia nowych technologii.
Wprowadzenie w życie programu „Zielona Kolej”, opracowanego przez PKP Energetyka w ramach inicjatywy CEEK, umożliwiłoby w perspektywie 2030 r. zasilanie polskiej kolei w 85% z odnawialnych źródeł energii (OZE), poinformował członek zarządu PKP Energetyka Leszek Hołda. Spółka szacuje, że program mógłby stymulować inwestycje w OZE o wartości 6-10 mld zł w ciągu 15 lat.
Kolej tym samym miałaby być bardziej „zielona”. To dobra inicjatywa - uczynienie już dość ekologicznego środka transportu - jeszcze bardziej ekologicznym. Otwiera też nowe możliwości dla eksperymentowania z technologią.
Warto tu wspomnieć o tym, o czym mówi Przewodniczący Komitetu Technologii Wodorowych KIG Tomoho Umeda - rosnąca cena uprawnień CO2 naturalnie będzie wymuszać przechodzenie na bardziej „zielone” rozwiązania.
Jednym z takich rozwiązań może być właśnie wodór - choć jest to wciąż technologia bardzo odległa, to są państwa na świecie (chociażby Japonia), które od wielu lat wykorzystują ją w energetyce i transporcie. Także i Polska mogłaby na tym skorzystać, zwłaszcza, że mamy możliwość obserwacji rozwiązań innych. I uniknięcia ich błędów.
Z tej furtki warto skorzystać.