Wywiad gospodarczy

Wywiad gospodarczy  / autor: Fratria
Wywiad gospodarczy / autor: Fratria

W jakim stanie są finanse publiczne w Polsce? (Wideo)

Maciej Wośko

Maciej Wośko

Redaktor naczelny "Gazety Bankowej" i wGospodarce.pl

  • Opublikowano: 4 czerwca 2020, 14:37

    Aktualizacja: 4 czerwca 2020, 14:38

  • Powiększ tekst

Przedsiębiorcy walczą o to, aby utrzymywać, a najlepiej jeszcze poprawiać wyniki ich firm, mimo wciąż trwającej pandemii koronawirusa. Jednocześnie resort finansów zmaga się z trudną sytuacją w postaci nagłych wydatków na takie projekty jak Tarcza Antykryzysowa czy Tarcza Finansowa. W jakim stanie są zatem finanse publiczne w Polsce? Między innymi na to pytanie odpowiada minister finansów Tadeusz Kościński w Wywiadzie Gospodarczym.

Resort zapowiadał już, że odpowiedzią na aktualną sytuację będzie także chociażby nowelizacja budżetu. Czego można się w niej spodziewać?

Pilnujemy nadal finansów publicznych. Przypominam, że na koniec roku dług publiczny był na niskim poziomie,. 43,8 proc. PKB. W ciągu kilku lat spadł o prawie osiem procent. Mieliśmy dobry punkt startowy. Nie było też deficytu, budżet państwa był na poziomie zbilansowanym. Nikt z nas nie spodziewał się, że będzie pandemia i nastąpi taki kryzys. Wszyscy są pewnie świadomi, że musimy budżet nowelizować, z kilku powodów. Dużo pieniędzy wykorzystujemy, by ratować miejsca pracy. Żeby przedsiębiorstwa mogły przetrwać. Mam nadzieję, że jesteśmy w jego końcowej fazie. Potrzeba dużo pieniędzy, żeby rozkręcić polską gospodarkę. Dlaczego mowa o końcu czerwca lub początku lipca? Przypominam, że przedłużyliśmy rozliczenia podatkowe do końca maja. Tąpnięcie gospodarki spowodowało, że część podatków nie będzie w ogóle zapłaconych. Musimy poczekać jeszcze kilka tygodni i będziemy wiedzieli ile pieniędzy będzie przesuniętych z podatków. To nam da podstawę do kalkulacji jak będziemy mogli skonsumować budżet w drugiej połowie roku i zadbać o bezpieczeństwo - mówił Tadeusz Kościński.

Nowelizacja budżetu budzi jednak inne pytanie: czy nie nastąpi złamanie reguły wydatkowej? Są to zalecenia dotyczące wzrostu wydatków budżetu, zgodnie z którym, górny limit wydatków elastycznych i nowych wydatków sztywnych obliczany będzie na podstawie prognozowanego wskaźnika inflacji powiększonego o 1 punkt procentowy. Założenie to ma zapewnić bezpieczeństwo finansów publicznych.

Różnica między zarządzaniem budżetem przedsiębiorcy, a gospodarką publiczną jest taka, że oni muszą obcinać koszty. Inaczej jest przy finansach publicznych, tutaj to nie jest konieczne. Oczywiście jest przed nami dużo rozmów i pracy z różnymi dysponentami czy nie trzeba będzie się jednak zdecydować na cięcia kosztów i czy nie uderzy to mocniej w gospodarkę - podkreślał szef resortu finansów.

Cały wywiad:

Wszystkie wywiady gospodarcze

mw

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.