Stopy wzrosną do 4,5 proc? Przed nami trzy podwyżki!

O tym, jak będzie kształtował się koszt pieniądza w Polsce, ale także na całym świecie – również w Stanach Zjednoczonych i Unii Europejskiej w perspektywie 2022 roku – rozmawiamy w Wywiadzie Gospodarczym dla telewizji wPolsce z Mirosławem Budzickim, Strategiem w PKO BP.

Przypomnijmy, że w naszym kraju mieliśmy na przestrzeni ostatnich miesięcy - począwszy od października zeszłego roku - piątą podwyżkę stóp procentowych. Na lutowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej podniosła tym razem stopy o 50 pkt. bazowych z 2,25 do 2,75 proc.

Z kolei amerykańska Rezerwa Federalna dopiero zamierza ruszyć z programem podwyżek, w przypadku których początek cyklu powinien rozpocząć się już w marcu. W drugiej połowie tego roku na podobne działania zdecyduje się także Europejski Bank Centralny.

-W przypadku naszego rynku podwyżka o 50 pkt. bazowych była oczekiwana przez ekonomistów, a także w pełni wyceniana już wcześniej przez rynek. Trzeba zwrócić uwagę, że była to decyzja raczej umiarkowana i ostrożna – podkreśla Mirosław Budzicki, Strateg w PKO BP.

Choć – jak zauważa – RPP mogła nieco zaskoczyć nawet rynek, podwyższając stopy o 75 czy aż o 100 pkt. bazowych. Możliwości takiego scenariusza wzmacniały chociażby decyzje banków centralnych w naszym regionie Europy.

-Spodziewam się, że w tej skali, a więc o 50 pkt. bazowych będą także rosły stopy na kolejnych posiedzenia Rady. W najbliższych miesiącach będą to jeszcze trzy podwyżki, z docelowym poziomem głównej stopy NBP w wysokości 4,25 proc. – dodaje ekspert PKO BP. (oczekiwania całego rynku to około 4,5 proc. – przyp. red.).

Na tym poziomie bank centralny powinien zakończyć cykl.

-Choć z drugiej strony mamy nadal presję inflacyjną i dane za styczeń pokazały dalszy wzrost wskaźnika cen towarów i usług (inflacja w ujęciu rocznym wyniosła 9,2 proc., przy prognozach rzędu 9,3 proc. – przyp. red.) - mówi Mirosław Budzicki.

Zwraca także uwagę na fakt, że zjawisko silnie rosnącej inflacji jest powszechne na całym świecie. Wystarczy chociażby spojrzeć na dane ze Stanów Zjednoczonych, gdzie wskaźnik jest najwyższy od 40-tu lat.

-Jeżeli chodzi o rynek za oceanem, to spodziewam się, że pierwsza podwyżka stóp mogłaby nastąpić już w marcu. Rynek spodziewa się, że na każdym z kolejnych siedmiu posiedzeń koszt pieniądza będzie rósł o 25 pkt. bazowych – czyli na koniec 2022 roku główna stopa banku centralnego za oceanem wyniosłaby 1,75 proc. – prognozuje ekspert PKO BP.

Krzysztof Pączkowski

Czytaj też: Wiesław Janczyk wejdzie do RPP, odrzucono Jakuba Borowskiego