Wymagane uspokojenie nastrojów
Czwartkowa sesja miała dwa zupełnie odmienne oblicza. Początkowo rynek dyskontował negatywne konsekwencje wydarzeń z dnia poprzedniego. Natomiast, w drugiej połowie notowań, po dotarciu indeksu WIG20 do pierwszego technicznego wsparcia przy poziomie 1.450 pkt., na warszawskim parkiecie pojawił się większy popyt.
WIG20 usidlony w przedziale 2.450-2.500 pkt.
Wydarzenia z ostatnich trzech sesji nie pozwoliły indeksowi WIG20 kontynuować zwyżki zapoczątkowanej dnia 30 stycznia br. Sytuacja techniczna barometru największych spółek GPW uległa pogorszeniu po załamaniu poziomu 2.500 pkt. Inwestorzy, który postawili na trwałość zwyżki z początku tygodnia, w krótkim terminie mogą stanowić ciężar dla rynku. Na wykresie świecowym dziennym indeksu WIG20 powstał układ, który przez część rynku może już teraz być odczytywany, jako potencjalny układ formacji RGR. Po wczorajszym dotarciu przez indeks WIG20 do pierwszego ważnego wsparcia przy poziomie 2.450 pkt., teraz można spodziewać się odreagowania w górę. Wzrostowa korekta dobrze wpisze się bowiem w utrzymujący się całkiem korzystny klimat inwestycyjny na świecie. Jednak można przypuszczać, iż problemy z bardziej dynamicznym odbiciem pojawią się prawdopodobnie w okolicach 2.500 pkt., gdzie część graczy będzie upatrywać miejsca na powstanie prawego ramienia wspomnianego układu RGR. Ryzyko wypełniania tego negatywnego układu cenowego wydaje się jednak mniejsze, od szans kontynuacji głównego trendu wzrostowego, po okresie konsolidacji. Oceniając rynek z nieco szerszej perspektywy, w dalszym ciągu można mieć pozytywne nastawienie do rynku akcji. Dopóki indeks WIG20 znajduje się powyżej strefy 2.430-2.450 pkt., dopóty outlook na powrót średnioterminowych wzrostów pozostaje aktualny. Podobnie przedstawia się sytuacja na indeksie WIG. W krótkim terminie, po wydarzeniach z ostatnich dni, odnotowujemy pogorszenie obrazu technicznego. W szerszej perspektywie natomiast szanse na kontynuację trendu wzrostowego upatrywać należy w pozytywnym oddziaływaniu formacji podwójnego dna wraz ze silnym wsparciem w okolicach 52,0 tys. pkt.
Kolejna porcja raportów finansowych spółek
W dniu dzisiejszym całkiem spora grupa spółek przedstawi raporty finansowe za IV kw. 2013 r. Z tego względu można oczekiwać reakcji danego kursu spółki zgodnie z jakością wypracowanych wyników finansowych. Zmiany kursów poszczególnych spółek mogą być zupełnie odmienne od dotychczasowych tendencji. Już teraz można wspomnieć o słabszym od oczekiwań raporcie przedstawionym przez KGHM. Reakcją rynku prawdopodobnie będzie obsunięcie kursu gdzieś w obszar 111-112 zł. Z kolei, odchylenie w górę i spokojniejsza reakcja rynku, może stanowić cenną wskazówkę dla nieco cieplejszego spojrzenia na kurs w średnim terminie. Fatalną serię kontynuuje natomiast Eurocash. Spółka za IV kw. 2013 r. wykazała istotną erozję zysków, co prawdopodobnie wpłynie na kontynuację trendu spadkowego na wykresie notowań.
Nowe maksima indeksu S&P500
W czasie, kiedy GPW zmaga się z krótkoterminową korektą spadkową, zdecydowanie większy optymizm wykazują gracze za Oceanem. Wczoraj indeks S&P500 został wyniesiony na nowe maksima cenowe (powyżej 1.850 pkt.). Inwestorzy zignorowali publikowane słabsze dane makro (rynek pracy i zamówienia na dobra trwałego użytku). Rynek za dobrą monetę przyjął natomiast słowa prezesa FED Janet Yellen, która oświadczyła, iż przyszłość programu luzowania ilościowego nie jest z góry zaplanowana.