Spadki, przy korekcyjnych obrotach
Większość krajowych indeksów w dniu wczorajszym straciło na wartości. Skala cofnięcia WIG i WIG20 nie była jednak znacząca i odbyła się przy bardzo niskim wolumenie obrotów. Realizacji zysków oparł się jedynie indeks mWIG40, który kontynuował miesięczną tendencję wzrostową. Po styczniowym pozytywnym przesileniu, na warszawskiej giełdzie obowiązuje krótkoterminowa tendencja wzrostowa, której potencjał prawdopodobnie nie został jeszcze wyczerpany.
WIG20 ma szansę zaatakować okolice 2.450 pkt.
Po bardzo dobrej końcówce ubiegłego tygodnia, wczoraj inwestorzy obawiali się lokalnego cofnięcia i korekcyjnych spadków. Oczekiwania te częściowo zrealizowały się. Rynek wstrzymał oddech, czego dowodem były bardzo niskie obroty. Większa podaż jednak nie pojawiła się. Gracze bacznie spoglądają, na to, co dzieje się na giełdzie za Oceanem. Po styczniowej przecenie Wall Street, niewykluczone, bowiem, iż obecne wzrosty, to tylko odreagowująca korekta, po której słaba koniunktura z pierwszego miesiąca tego roku będzie jeszcze kontynuowana. W tej atmosferze można przypuszczać, iż nasz WIG20 będzie starł się w maksymalnym stopniu skorzystać z „okienka czasowego”, które zaoferowała Wall Street. Jak na razie kupującym z GPW udało się podnieść barometr blue chips nieco powyżej poziomu 2.400 pkt. Już wczoraj zauważyliśmy jednak, iż w rynkowych wzrostach uczestniczy nie tylko sektor bankowy, ale też w górę odbijają np. spółki surowcowe, czy energetyka. W tej sytuacji wydaje się, iż WIG20 może pokusić się o próbę ataku na poziom maksimum z 22 stycznia br. (2.432 pkt.). Wskaźniki analizy technicznej podążające za trendem sprzyjają kontynuacji wzrostów. Można również zaryzykować scenariusz, iż w optymistycznym zbiegu okoliczności, WIG20 znajdzie się nawet w strefie 2.450-2.500 pkt. Jednak w tym obszarze wymagana będzie już duża ostrożność ze strony graczy, gdyż obszar 2.500-2.520 pkt. stanowi bardzo istotną strefę zaporową podaży i prawdopodobnie rynkowi trudno będzie przebić się wyżej. Analogicznie dla indeksu WIG od góry mamy strefę oporu w okolicach 53,0 tys. pkt.
W tygodniu ważne krajowe dane makro
Wczorajsze kalendarium danych makro świeciło pustkami. Rynek nie miał zbytnio, pod co grać, co nawet dobrze wpisało się w korekcyjne tendencje na kursach wielu spółek. W kolejnych dniach poznamy jednak szereg ważnych publikacji. Z naszego podwórka najważniejsza będzie piątkowa publikacja GUS nt. PKB w IV kw. oraz styczniowej inflacji. Według prognoz PKB w ostatnich trzech miesiącach ub. r. wzrósł o 2,8% (poprzednio 1,9%).
Wall Street czeka na Jannet Yellen
Od kilu dni obserwujemy korekcyjne odbicie na giełdzie za Oceanem. Potencjał do dalszej zwyżki jest jednak w znacznym stopniu ograniczony. Od góry dla DJa ważna strefa oporu znajduje się w okolicach 16 tys. pkt. Jak na razie jednak inwestorzy wykorzystują poprawę nastrojów i podbijają kursy akcji w górę. Wydarzeniem dnia dzisiejszego będzie pierwsze wystąpienie nowej prezes Rezerwy Federalnej, Jannet Yellen przed amerykańskim Kongresem. Gracze przede wszystkim czekają na wskazówki odnośnie dalszych losów QE3 w sytuacji opublikowanych ostatnio słabszych danych makro (przede wszystkim rynek pracy).
-------------------------------------------------------------------
-------------------------------------------------------------------
Do nabycia wSklepiku.pl!