Popołudniowy komentarz walutowy – Europejski Bank Centralny nadal czeka
Mario Draghi nadal nie widzi problemu w spadającej inflacji i nadpłynności w sektorze bankowym. O ile trudno było uwierzyć w decyzję o obniżce stóp procentowych na dzisiejszym posiedzeniu, o tyle wstrzymanie sterylizacji w ramach programu SMP wydawało się dobrym posunięciem. EBC nie podjęło jednak żadnych kroków, a usłyszeliśmy jedynie tradycyjne zapewnienia o gotowości do działania i czekaniu na poprawę sytuacji.
Prezes EBC uważa, że wszystko idzie zgodnie z projekcjami banku. Wzrost w Europie jest widoczny, poprawiają się także wskaźniki PMI. Nie ma także problemu z niską płynnością i wzrostem rynkowych stóp procentowych. Mario Draghi przedstawił przy okazji swojego wystąpienia nowe projekcje gospodarcze, które zakładają wzrost inflacji z obecnych 0,8% do nieco ponad 1% pod koniec 2014, do 1,3% w 2015 roku oraz do 1,5% w 2016 roku, przy czym w ostatnim kwartale 2016 roku ma być to już 1,7%. Projekcja potwierdziła zatem dotychczasowe oczekiwania EBC co do ścieżki inflacyjnej, co Draghi wykorzystał do utrzymania stóp na niezmienionym poziomie. Efektem jest znaczące umocnienie euro względem dolara i pokonanie ostatnich szczytów. Gdyby jutrzejsze dane z rynku pracy USA były słabsze od oczekiwań, to możemy zobaczyć poziom 1,40 na EURUSD jeszcze w tym tygodniu. Taka sytuacja wspiera oczywiście także polską walutę. USDPLN jest coraz bliżej zejścia poniżej 3 zł i ponownie w tym kontekście kluczowe będą jutrzejsze dane.
Poza posiedzeniem EBC odbyło się także posiedzenie Banku Anglii, które nie przyniosło już żadnych zaskakujących decyzji i pozostawiło główne parametry polityki monetarnej na niezmienionym poziomie. O 14.30 poznaliśmy natomiast tygodniowe dane z rynku pracy USA. W ubiegłym tygodniu liczba złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła do 326 tys. co i tak nie zdołało wesprzeć notowań dolara.
W dniu jutrzejszym liczy się jedno wydarzenie – miesięczne dane z rynku pracy USA. Wielu komentatorów uważa, że odczyt ten będzie najważniejszy w ostatnich kilku latach. Konsensus wynosi 154 tys. i jest dość niski. Gdyby dane były jeszcze gorsze od oczekiwanych to FED mógłby zdecydować się na przerwę w ograniczaniu QE3, a to byłoby ciosem dla dolara. Jeśli odczyt będzie lepszy od oczekiwań, to dzisiejsze wybicie na EURUSD może szybko okazać się pułapką, a dolar odzyska straty względem euro i złotego.