Hamująca inflacja poprawia nastroje
Dzisiejszy odczyt inflacji zdominował przebieg giełdowej sesji. Reakcja popytu jest wyraźnie euforyczna
Byki tymczasowo mogą odtrąbić wygraną nad stroną podażową, która spodziewała się wyższego odczytu inflacji. Rosnąca presja cenowa potencjalnie ośmieliłaby Rezerwę Federalną do kolejnej, dużej podwyżki stóp. Piątkowy, mocny raport danych NFP z amerykańskiego rynku pracy okazuje się być tym bardziej pro wzrostowy w obliczu danych o hamującej inflacji i świadczy o utrzymującej się, silnej gospodarce USA. Czy Fed powstrzyma się od kolejnych podwyżek i zawiesi rękawice na kołku?
Odczyt inflacji w USA był najważniejszym odczytem makroekonomicznych danych tygodnia. Inwestorzy z zapartym tchem oczekiwali czy jastrzębie działania Fedu w końcu przyniosą skutek i ostudzą rosnącą presję cenową. Wzrost inflacji CPI w USA za lipiec wyniósł 8,5% wobec oczekiwań na poziomie 8,7% oraz 9,1% czerwcowego odczytu. Szczególnie istotny jest jednak ‘płaski’ odczyt inflacji bazowej, która nie uwzględnia cen energii i żywności. Inflacja bazowa wyniosła 5,9%, dokładnie tyle samo co w czerwcu i 0,2% poniżej prognoz na poziomie 6,1%. Pozytywny odczyt bazowej inflacji wskazuje na rosnące prawdopodobieństwo realnego spadku presji cenowej, ponieważ sam niższy odczyt CPI mógłby okazać się pozorny. Dane zaskoczyły rynek, oczekiwania co do kolejnych podwyżek Fed spadły. Bankierzy Fed mogą zatem uznać, że działania podwyżek stóp wreszcie odniosły zamierzony efekt, choć pojedynczy odczyt nie stanowi kompletnego obrazu gospodarki, a Fed może oczekiwać potwierdzenia. Kolejna, duża podwyżka stóp w świetle dzisiejszego odczytu danych wygląda jednak na zdecydowanie mniej prawdopodobną.
Wyprzedawane w ostatnim czasie spółki technologiczne dziś odnotowują wzrosty. Ponad 5% w górę szybują akcje Microsoft i Meta Platforms. Zyskują też Apple, Amazon i Alphabet. Wzrost apetytu na ryzyko jest widoczny również na walorach ryzykownych aktywów jak Virgin Galactic, Microstrategy czy Coinbase, które dodają dziś blisko 5%. Pod presją podażową znalazły się walory spółek z rynku ropy, traci Occidental Petroleum i Chevron. Fundusz Warrena Buffetta, Berkshire Hathaway próbuje wrócić do łask inwestorów po sporych wyprzedażach i dodaje dziś 1%.
Wszystkie największe indeksy zyskują. NASDAQ szybuje w okolice 13 350 punktów i dodaje prawie 2%. Indeks S&P500 zwyżkuje blisko 1,6% i przebija 4200 punktów. Dow Jones idzie w ślady za S&P500 i dodaje 1,5%. Rodzimy WIG20 skacze o prawie 0,5%, polskiemu indeksowi wyraźnie pomógł odczyt inflacji z USA, który dźwignął go z powrotem w okolice 1700 punktów. Niemiecki DAX od początku sesji zachowywał się pozytywnie i wymazał spadki z otwarcia. W obliczu spadającej inflacji w USA byki wróciły na niemiecki parkiet, indeks notowany jest prawie 1% wyżej. Warta obserwacji będzie końcówka dzisiejszej sesji, która może przesądzić o trwałości utrzymujących się, euforycznych nastrojów.
Eryk Szmyd
Analityk rynków finansowych XTB