Popołudniowy komentarz walutowy – NFP nie zaskoczyło, EBC przeprowadza symulację QE
Dzisiejsze dane z amerykańskiego rynku pracy były drugim najważniejszym wydarzeniem, które było zaplanowane w kalendarzu makroekonomiczny w tym tygodniu. Pierwszym była wczorajsza decyzja EBC w sprawie stóp procentowych.
Dane z USA nie zaskoczyły, gdyż były lepsze od poprzednich (bez rewizji), co było przez rynek oczekiwane ze względu na to, że poprzednie odczyty były zaburzone przez pogodę. Niemniej jednak publikacja była nieco gorsza od konsensusu, gdyż te z kolei na fali optymizmu zostały na początku tygodnia podniesione dla danych z USA, a więc reakcja rynku była mieszana i nie spowodowała bardziej trwałego ruchu, ale ogólnie dolar został wzmocniony. W marcu w sektorze pozarolniczym USA przybyło 192 tys. nowych miejsc pracy przy szacunku na poziomie 200 tys. Co więcej odczyt za poprzedni miesiąc został zrewidowany do 197 tys. ze 175 tys. Stopa bezrobocia utrzymała się na tym samym poziomie, czyli 6,7% przy konsensusie wynoszącym 6,6%. Natomiast w sektorze prywatnym ilość miejsc pracy zwiększyła się o 192 tys. przy oczekiwaniach na poziomie 195 tys. Wartość za poprzedni miesiąc została podniesiona do 188 tys. ze 162 tys.
Zaraz po danych najlepiej radziły sobie pary USDCHF, USDJPY oraz AUDUSD i NZDUSD. Natomiast jeden z większych ruchów był obserwowany na USDCAD, gdzie pojawiły się równolegle bardzo dobre dane z kanadyjskiego rynku pracy. Zatrudnienie w marcu wzrosło o 42,9 tys. wobec oczekiwań równych 21 tys. oraz poprzedniej wartości -7 tys. Dodatkowo stopa bezrobocia spadła z 7% do 6,9%. Kurs USDCAD powędrował do najniższego poziomu od początku marca.
Na parze EURUSD obserwujemy wciąż presję podaży, która wynikała poniekąd z dobrych danych z USA, ale także z informacji, które miała podać Frankfurter Allgemeine Zeitung. FAZ podaje, że EBC przeprowadziło symulację QE (to właśnie na ostatnim posiedzeniu EBC po raz pierwszy pojawiły się dyskusje na ten temat). Według gazety symulacja dotyczyła kwoty 1 biliona euro. Co więcej podobno EBC konsultuje się z BoE odnośnie QE nakierowanego nie na dług publiczny a prywatny, a dokładniej segment ABS (asset backed securities). O tym mówił też wczoraj Draghi, wskazując że takie QE byłoby znacznie prostsze do przeprowadzenia, ale zaznaczając też, że tego rodzaju działanie omija kanał bankowy, który w EMU odgrywa bardzo dużą rolę. FAZ podaje też, że według symulacji QE mogłoby podnieść inflację o 0,2-0,8 pp. Wpływ powyżej 0,5 pp. to już sporo, co może zachęcić EBC do takiego kroku. Vitor Constancio z EBC zapytany o ten temat powiedział, że nic nie wie o testach odnośnie QE.
Złoty pozostaje dziś bardzo stabilny i nieznacznie traci do dolara (-0,14%) i funta (-0,09%) natomiast zyskuje do franka (+0,18%) oraz euro (+0,09%). O godzinie 16:56 kursy par ze złotym kształtowały się następująco: USDPLN 3,04, EURPLN 4,16, CHFPLN 3,40 GBPPLN 5,04.