Komentarz walutowy – inflacja w centrum uwagi
W ostatnich tygodniach czy miesiącach inflacja w Europie stała się najważniejszym tematem rynku walutowego. Teoretycznie niższe odczyty inflacji przybliżają nas do cięcia stóp procentowych w Eurolandzie, czy nawet wprowadzenia europejskiego programu QE, choć jest to przyszłość odległa.
Wczoraj prezes EBC Mario Draghi stwierdził, że program skupu aktywów jest relatywnie mało prawdopodobną opcją i nie należy spodziewać się europejskiego QE w najbliższym czasie. Patrząc na historię działań EBC, należy wierzyć, że taki krok faktycznie będzie ostatecznością i szybko nie nastąpi. Mimo wszystko, niska inflacja zmusi bank do działania, tyle, że pierwszym krokiem będzie obniżka stóp procentowych.
W tym kontekście istotne będą dane o inflacji z Niemiec, które w dużej mierze już poznaliśmy. Co prawda dopiero o godzinie 14:00 ujawnione zostaną dane dla całego kraju, ale już od rana poznaliśmy odczyty dla poszczególnych landów. I tak inflacja w Saksonii, Hesji i Brandenburgii wyniosła 1,3% rok do roku, a w Bawarii 1%. We wszystkich wymienionych landach spada inflacja miesiąc do miesiąca. Odczyty wskazują na niższy od konsensusu inflacji dla całych Niemiec i stąd lekkie spadki na EURUSD po godzinie 10.
Kolejnym ważnym wydarzeniem będzie odczyt PKB dla Wielkiej Brytanii za pierwszy kwartał tego roku. Rynek zakłada, że gospodarka brytyjska urosła o 3,2% względem ubiegłego roku i 0,9% względem ubiegłego kwartału. Dobre odczyty powinny nadal wspierać funta, który pozostaje jedną z silniejszych walut G-10. O godzinie 16 poznamy jeszcze ważny indeks Conference Board ze Stanów Zjednoczonych, konsensus zakłada poprawę nastrojów wśród konsumentów względem ubiegłego miesiąca.