Inflacja w USA poniżej 5 proc.
Rynki europejskie rozpoczęły środową sesję na plusach, ale fala podaży bardzo szybko przeniosła je pod kreskę. Po pierwszej godzinie handlu przez większość dnia obserwowaliśmy minimalne wahania, kolejny wzrost zmienności nastąpił dopiero wraz z amerykańskimi danymi o inflacji o 14:30 czasu polskiego. Inflacja CPI spadła w USA z 5,0 proc. r/r do 4,9 proc. r/r (prognozy: 5,0 proc. r/r) przy zbieżnym z oczekiwaniami odczycie inflacji bazowej (spadek z 5,6 proc. r/r do 5,5 proc. r/r). Dane uruchomiły na globalnych rynkach akcji falę popytu, ale w Europie okazała się ona krótkotrwała. Negatywnie na sentyment mogły oddziaływać m.in. doniesienia, że cykl podwyżek w strefie euro może wydłużyć się do września. Główne indeksy na kontynencie straciły od 0,17 proc. (IBEX) do 0,49 proc. (CAC40).
WIG20 wzrósł o 0,63 proc., mWIG40 o 0,68 proc., a sWIG80 o 0,55 proc. przy bardzo przyzwoitych obrotach sięgających 1,08 mld zł. Warszawska giełda pozostaje naprawdę silna na tle otoczenia zewnętrznego. Środowa sesja przypominała poniedziałkową, głównym motorem wzrostów była energetyka (WIG_Energia wzrósł o 3,95 proc.), na fali świetnych szacunkowych wyników o 6,19 proc. drożał Tauron, a o 7,94 proc. Enea. Blisko pięcioprocentowe wzrosty notowało PGE, wśród średnich spółek wciąż wyróżnia się Benefit, który zyskiwał 4,64 proc. i notował kolejne historyczne szczyty. Od początku roku spółka zwiększyła kapitalizację już o 2/3.
S&P500 wzrosło w środę o 0,45 proc., a NASDAQ o 1,04 proc.. Dane inflacyjne oczywiście były wsparciem dla rynku amerykańskiego, ale dużą rolę w jego zachowaniu odegrała też konferencja Alphabetu – spółka drożała o przeszło 4 proc., będąc potężnym motorem wzrostów. Niewiele mniej (3,35 proc.) zyskiwał Amazon. NASDAQ zachowuje się w sposób zbieżny z naszymi oczekiwaniami – na fali bardzo dobrego dla technologii sezonu wynikowego wyszedł na najwyższe poziomy od sierpnia ubiegłego roku. Oczekujemy kontynuacji ruchu w górę.
W godzinach porannych większość rynków azjatyckich znajduje się na lekkich minusach (pozytywnie wyróżnia się Sensex). W trakcie dnia decyzję o dwunastej z rzędu podwyżce zapewne podejmie Bank Anglii, ale także w Wielkiej Brytanii można powoli spodziewać się sygnałów miękkiego kończenia cyklu. Znaczenie dla przebiegu dnia będą na pewno miały dane o inflacji PPI z USA, o godz. 15:00 swoje wystąpienie rozpocznie prezes NBP, Adam Glapiński. Oczekujemy otwarcia rynków w Polsce i Europie na plusie oraz potencjalnego powiększenia wzrostów w trakcie dnia. Ponownie dobry dzień w Warszawie mogą mieć średnie spółki dzięki bardzo solidnym wynikom ING Banku Śląskiego.
Czytaj także: RPP nie zmieniła stóp procentowych
Czytaj także: Co dalej ze stopami procentowymi? Opinia analityków