Analizy
Standardowa sztaba złota 400 uncji wkrótce może być warta milion dolarów / autor: Pixabay
Standardowa sztaba złota 400 uncji wkrótce może być warta milion dolarów / autor: Pixabay

Rekordowa cena złota: coraz bliżej 2500 dolarów!

Paweł Majtkowski, analityk eToro

Paweł Majtkowski, analityk eToro

  • Opublikowano: 17 lipca 2024, 12:05

  • Powiększ tekst

Złoto osiągnęło w nocy rekordowy poziom 2480 dolarów za uncję, zbliżając się do granicy 2500 dolarów. Wzrost wartości złota wynika z coraz bardziej realnej perspektywy obniżki stóp procentowych w USA we wrześniu. Od początku roku cena złota wzrosła już o prawie 20 proc. Jak wynika z Pulsu Inwestora Indywidualnego eToro, polscy inwestorzy w ciągu ostatnich trzech miesięcy zmniejszyli swoją ekspozycję na surowce.

Ostatnie dane z amerykańskiej gospodarki, w szczególności spadająca inflacja CPI, zwiększyły oczekiwania rynku na wrześniową obniżkę stóp procentowych w USA, której prawdopodobieństwo ocenia się na 88 proc.. Mimo że dane o wyższej od oczekiwań sprzedaży detalicznej w czerwcu nieco osłabiły ten obraz, perspektywa obniżki stóp procentowych nadal wpływa na wzrost notowań złota. Taka obniżka powinna osłabić dolara i obniżyć rentowność amerykańskich obligacji, co sprzyja wzrostom cen złota.

Sztaba za milion dolarów

Dziś w nocy cena złota osiągnęła nowy rekord wszech czasów – 2480 dolarów za uncję. Od początku roku jego cena wzrosła o prawie 20 proc., co oznacza, że standardowa sztabka złota o wadze 12,5 kg (zawierająca 400 uncji) kosztuje już 992 tys. dolarów. Jeżeli cena złota osiągnie 2500 dolarów, wartość sztabki wyniesie 1 mln dolarów.

Głód bezpiecznych aktywów

Wzrost wartości złota wspiera zarówno otoczenie makroekonomiczne, jak i wysokie napięcia geopolityczne na świecie. Rajd na złocie napędzany jest głównie przez rynkowy popyt na bezpieczne aktywa. Napięcia na Bliskim Wschodzie, wojna na Ukrainie oraz liczne mniejsze konflikty, a także rosnące napięcie między Chinami a Europą i USA, przyczyniają się do wzrostu cen złota. Dodatkowo, wzrost cen morskiego frachtu wpływa na rynek. Część rynku uważa, że wzrost popularności Donalda Trumpa w wyścigu o Biały Dom może również sprzyjać notowaniom złota, które od dawna uznawane jest za bezpieczną przystań w trudnych czasach.

Zakupy banków centralnych podbijają popyt

Rekordowe ceny złota są również wspierane przez zakupy banków centralnych, które w ostatnim roku osiągnęły rekordowy poziom. W latach 2022 i 2023 banki centralne kupowały na rynku ponad 1000 ton złota rocznie. W ubiegłym roku Chiny zwiększyły swoje rezerwy o 225 ton złota (do 2235 ton), a Narodowy Bank Polski w 2023 roku zwiększył rezerwy o 130 ton. Obecnie Polska utrzymuje prawie 13 proc. swoich rezerw w złocie, a celem NBP jest podniesienie tego poziomu do 20 proc.

Jednak banki centralne odpowiadają za około 25 proc. popytu na złoto. Połowa światowego zapotrzebowania pochodzi z branży jubilerskiej, napędzanej głównie przez klientów z Chin i Indii. Branża elektroniczna odpowiada za 10 proc. popytu, a reszta trafia do inwestorów w postaci złotych monet i sztabek.

Chociaż złoto ma zdolność utrzymywania swojej wartości w czasie, jego cena może być zmienna w krótkim okresie. Złoto nie generuje stałej stopy zwrotu, jak obligacje czy dywidendy z akcji, ale zapewnia dywersyfikację portfela inwestycyjnego. Mimo to, w przeszłości złoto zwykle zapewniało niższe zyski niż giełda, co może być powodem, dla którego inwestorzy indywidualni wstrzymują się z inwestycjami w złoto. Najnowsze badanie eToro Puls Inwestora Indywidualnego pokazuje spadek zainteresowania surowcami. W czerwcu br. posiadało je w swoich portfelach 31 proc. polskich inwestorów, podczas gdy trzy miesiące wcześniej było to 38 proc.

Paweł Majtkowski, analityk rynkowy eToro

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych