Gorzkie zamknięcie września
Przebieg dnia zostanie zapewne zdeterminowany wskaźnikiem ISM z amerykańskiego przemysłu i badaniem JOLTS. Poznamy również wstępny wrześniowy odczyt inflacji w strefie euro
Kończąca wrzesień sesja przyniosła na europejskich indeksach wyraźne spadki. Otwarcie miało miejsce niewiele poniżej poziomów neutralnych, ale przewagę błyskawicznie zyskała podaż – przecena osiągnęła na najważniejszych rynkach skalę od -0,76 proc. (DAX, IBEX) do nawet 2,00 proc. (CAC40). We Włoszech załamały się notowania Stellantisa (-14,72 proc.), który dołączył do listy producentów tnących prognozy sprzedaży, ciągnąc za sobą cały sektor. W Paryżu tabelę zamykało Renault (-5,57 proc.), przeceny Porsche, Mercedesa, BMW i Volkswagena również przekraczały 2 proc. O 1 proc. taniała miedź, o 1,5 proc. srebro. Traktujemy to jako sygnał, że płynący z Chin impuls zaczął się wyczerpywać.
WIG20 spadł o 2,47 proc., mWIG40 o 1,04 proc., jedynie sWIG80 zyskał 0,02 proc.. Obroty w Warszawie sięgnęły niemal 1,38 mld zł. Na wszystkich najaktywniej handlowanych spółkach przewagę mieli sprzedający – PKO taniało o 3,91 proc., Allegro o 3,47 proc., KGHM o 2,57 proc.. W głównym indeksie na plusie zamykały się wyłącznie JSW (+2,70 proc.), Pepco (+0,10 proc.) i Kęty (+0,06 proc.). WIG_Banki stracił 3,23 proc.. WIG zamyka wrzesień spadkiem o 1,88 proc. przy około dwuprocentowych wzrostach głównych globalnych indeksów i siedemnastoprocentowych zwyżkach w Chinach.
S&P500 wzrosło w poniedziałek o 0,42 proc., a NASDAQ o 0,38 proc. dzięki fali popytu w końcówce sesji. O 2,29 proc. drożało Apple, o 1,16 proc. Alphabet, o 0,93 proc. Eli Lilly, o 0,90 proc. Meta. Negatywna sezonowość, szczególnie silna w ostatnich latach, została tym razem przełamana w świetnym stylu mimo skrajnie wysokiego poziomu wycen.
Pod nieobecność chińskich giełd w Azji silnie odbija Nikkei, ale na pozostałych dalekowschodnich parkietach dominują niewielkie spadki. Delikatnie korygują się kontrakty futures na amerykańskie indeksy, ale wczorajsze dobre zamknięcie w USA stwarza nadzieję, że dzisiejsza sesja w Polsce i Europie rozpocznie się od lekkich wzrostów. Przebieg dnia zostanie zapewne zdeterminowany wskaźnikiem ISM z amerykańskiego przemysłu i badaniem JOLTS. Poznamy również wstępny wrześniowy odczyt inflacji w strefie euro.
Kamil Cisowski, Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego, Dom Inwestycyjny Xelion
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.