
Czarne chmury na horyzoncie?
Pomimo obiektywnie dobrych danych z gospodarki amerykańskiej, rynek coraz bardziej zaczyna kalkulować długofalowe zmiany składu Fed. W tle Szwajcaria, która utrzymuje zerowe stopy procentowe i zastanawia się jak jeszcze osłabić franka.
Pozytywna niespodzianka za oceanem
Czwartkowe dane okazały się bardzo korzystne dla amerykańskiej waluty. Na szczególną uwagę zasługuje oczywiście wzrost PKB – ten by ciężej było prowadzić analizę, podawany jest jako annualizowany. Oznacza to, że Amerykanie nie podają rocznego wskaźnika, tylko to jak zachowałby się wzrost PKB, gdyby cały rok był taki jak ostatni kwartał. Tak podawany wskaźnik wynosi 3,8 proc. i znajduje się 0,5 proc. powyżej oczekiwań. Na uwagę zasługują również wnioski o zasiłek dla bezrobotnych – 218 tysięcy to nie tylko dużo lepszy poziom od prognoz, ale również najniższy wynik od 8 tygodni. Zamówienia na dobra również okazały się lepsze, niż przewidywano. Przy takim zestawie łatwo się domyślić, że amerykańska waluta będzie zyskiwać. Pozostawało jeszcze pytanie ile. Informacje te przełożyły się na umocnienie dolara o około 1 centa względem euro. Cena dolara wyrażona w złotych wzrosła wczoraj po tych danych o imponujące 4 grosze.
Co ze stopami procentowymi?
Lepsze dane z USA stawiają pod znakiem zapytania mocniejsze cięcia stóp procentowych, aby przeciwdziałać spowolnieniu gospodarczemu. Prezentowane odczyty pokazują, że gospodarka wcale nie ma się tak źle, jak niektórzy sugerują. Wczorajsze wystąpienia członków FED wskazują na spore rozbieżności w samym gremium decyzyjnym. Szczególnie głośny jest nowy członek FED – Stephen Miran. Jego zdaniem stopy procentowe są o około 2 proc. powyżej stopy neutralnej. Patrząc na to, co dzieje się z inflacją, jest to bardzo odważne stwierdzenie. Gdyby 2 proc. niższy wskaźnik miał być neutralny, to przy obecnym poziomie powinien wyraźnie spadać. Tak jednak nie jest, a od kwietnia mamy wręcz wzrost. Pokazuje to jednak niebezpieczny trend, gdzie nowa nominacja jest dobrana pod kątem poglądów bardzo pasujących administracji prezydenckiej. Wiadomo jest to grono wieloosobowe, ale biorąc pod uwagę nominacje kolejnych osób, może się okazać z czasem, że uda się zmienić nastawienie całego gremium. Taki ruch docelowo będzie działał na osłabienie dolara w długim okresie.
Szwajcaria nie zmienia stóp procentowych
Szwajcarzy znów grają w innej lidze w polityce monetarnej. Ich obecna główna stopa procentowa wynosi obecnie równe 0, a inflacja zaledwie 0,2 proc.. Brak obniżek stóp nie był zatem niespodzianką. Cały czas starają się utrzymywać wyjątkowo niskie stopy procentowe, aby zmniejszać zainteresowanie inwestorów frankiem szwajcarskim. Mocny frank jest bowiem dużym problemem dla tamtejszej gospodarki, której eksport jest coraz mniej konkurencyjny. Z drugiej strony kraj ten ma bardzo tanie kredyty. Mimo bardzo niskich stóp procentowych inwestorzy chętnie wybierają tę walutę. To właśnie dlatego od lat widzimy coraz niższe poziomy euro wobec franka.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych należy zwrócić na:
14:30 – USA – dochody i wydatki Amerykanów.
Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.