Złoty pozostaje stabilny, ale spekulacje nt. kolejnego cięcia stóp mogą go osłabić
Środowy, poranny handel na złotym przynosi lekkie osłabienie polskiej waluty kontynuując trend z wczorajszej sesji amerykańskiej. Złoty wyceniany jest przez inwestorów następująco: 4,113 PLN za euro, 3,097 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,321 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu ponownie powróciły ponad psychologiczną granicę 4,00% i wynoszą aktualnie 4,023% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na złotym przebieg pod znakiem dyskontowania wczorajszych danych dot. inflacji CPI za grudzień. Odczyt na poziomie 2,4% wyraźnie przesuwa oczekiwania na kolejną obniżkę stóp procentowych (o 25pb.) jeszcze w lutym. Pełnie obrazu dopełnią zaplanowane na piątek dane dot. produkcji przemysłowej, gdzie część ekonomistów również zwraca uwagę na możliwą publikacji poniżej prognoz. Równocześnie presja podażowa na złotym wynika również z zachowania rynku bazowego, gdzie zgodnie z wczorajszymi prognoz doszło do wygenerowania mocniejszej korekty ostatnich wzrostów (aktualnie 1,3277 EUR/USD). Polska waluta pozostaje, jednak silna przede wszystkim z uwagi na silny wzrost wartości wobec franka szwajcarskiego, co powiązać należy z deprecjacją tej waluty na większości zestawień.
W trakcie dzisiejszego handlu poznamy odczyt wskaźnika inflacji bazowej za grudzień przygotowany przez NBP, gdzie oczekiwania wynoszą 1,6%. Równocześnie sam wpływ tego odczytu pozostanie najprawdopodobniej ograniczony ponieważ inwestorzy zwyczajowo skupiają się na ogół na wskazaniu dotyczącej inflacji w ujęciu konsumenckim. Dzisiejsza publikacja najprawdopodobniej potwierdzi jedynie wczorajsze dane dot. inflacji CPI i trendu spadkowego w zakresie tych wskaźników. Uwaga inwestorów kierować się będzie przede wszystkim na zachowanie rynku bazowego, gdzie nastroje kreować będą m.in. wskazania z USA (produkcja przemysłowa oraz beżowa księga).
Z rynkowego punktu widzenia postępujące spadki notowań eurodolara oraz potencjalne dalsze obniżki stóp procentowych w kolejnych miesiącach skutecznie zwiększają presję podażową na złotego, który kierować się może w obszar 4,125 EUR/PLN, 3,14 USD/PLN oraz 3,35 CHF/PLN. W przypadku CHF/PLN zakładać należy mniejszą deprecjację z uwagi na zachowanie kursu EUR/CHF.