Analizy

Środowe notowania złotego - stabilne

źródło: PAP

  • Opublikowano: 9 grudnia 2015, 18:40

    Aktualizacja: 9 grudnia 2015, 18:41

  • Powiększ tekst

W trakcie środowej sesji kurs złotego był stabilny wobec euro, nieco umocnił się w stosunku do dolara i franka. Ok. godz. 19 euro kosztowało 4,34 zł, dolar - 3,97, a frank szwajcarski - 4 zł.

Według analityka BOŚ Banku Konrada Ryczko środowe notowania złotego pozostawały relatywnie stabilne wobec dewiz. Największą zmianę zanotowały notowania USD/PLN, gdzie kurs spadał o ok. 0,79 proc. na bazie dalszego wzrostu kwotowań eurodolara.

Brak ważniejszych wydarzeń makro oraz stabilizacja na rynkach surowcowych nie sprzyjały wzrostowi złotego; inwestorzy czekają na zbliżające się posiedzenie FED oraz śledzą krajowe doniesienia dot. polityki oraz przyszłych założeń fiskalnych oraz monetarnych - wskazał analityk.

Według analityka Domu Maklerskiego mBanku Szymona Zajkowskiego "na rynkach finansowych utrzymuje się podwyższona awersja do ryzyka, która odpycha inwestorów od aktywów bardziej ryzykownych i tradycyjnie nie sprzyja złotemu. Do końca tygodnia sytuacja ta nie powinna się wiele zmienić, dlatego też polska waluta nie ma co liczyć na trwalsze umocnienie".

Wobec braku dodatkowych impulsów, kurs EUR/PLN pozostał stabilny na poziomie 4,34. Słabe nastroje na rynkach światowych i negatywna prasa zagraniczna o sytuacji w Polsce w kolejnych dniach powinny dalej odstraszać inwestorów od rodzimych aktywów. Powinno to skutkować dalszymi spadkami na GPW, wyprzedażą krajowego długu i osłabieniem złotego. „Kolejne dni mogą przynieść wzrost EUR/PLN powyżej 4,35” - ocenił Zajkowski.

Zdaniem analityka, jeżeli czwartkowe i piątkowe dane z USA nie rozczarują, uczestnicy rynku powinni się utwierdzić w oczekiwaniach na podwyżkę stóp przez FED, a co za tym idzie, dolar powinien zyskiwać. W tej sytuacji, w opinii eksperta, USD/PLN powinien powrócić w okolice poziomu 4,0.

PAP, sek

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.