Analizy

Rynki pod wpływem retoryki Fed

źródło: Joanna Bachert, Arkadiusz Trzciołek, Biuro Strategii Rynkowych PKO BP

  • Opublikowano: 20 maja 2016, 07:44

  • Powiększ tekst

Złoty kontynuuje spadki, EURPLN już powyżej 4,41.

Podczas sesji czwartkowej euro i złoty kontynuowały spadki w rekcji na opublikowane dzień wcześniej jastrzębie minutes z ostatniego posiedzenia FOMC. Kurs EURPLN wzrósł powyżej 4,41 zaś EURUSD otarł się o wsparcie na 1.118.

Dla przypomnienia Fed załączył w protokole zdanie, iż większość członków jest gotowa podnieść stopę procentową na następnym posiedzeniu (a to wskazuje na w czerwiec), o ile pozwolą na to nadchodzące dane (na razie majowe raporty zaskakują pozytywnie). Co więcej treść minutes sugerowała, że tempo podwyżek stóp procentowych w USA może być znacznie szybsze od dotychczasowych oczekiwań rynkowych, co oznacza dwie podwyżki stóp procentowych w 2016 pozostając w zgodzie z marcowym dot-plot przygotowywanym przez Fed. Dane makro z USA pozostają więc najważniejszym czynnikiem dla kształtu polityki monetarnej w najbliższych tygodniach.

W kraju GUS opublikował w środę kolejne raporty. Po mocnych danych z rynku pracy, nie rozczarowały też wyniki produkcyjne. Kwietniowa dynamika produkcji wzrosła o 6% r/r (oczekiwano 3,5%), wyższe niż od oczekiwanych okazały się też ceny producentów (indeks PPI na poziomie -1,2% r/r wobec szacowanych -1,3%). Lekko słabiej wypadła zaś sprzedaż detaliczna (wzrost w kwietniu o 3,2% r/r wobec 3,35% oczekiwanych), niemniej i tak był to spory skok w porównaniu z marcowym 0,8%. Dane nie miały jednak większego wpływu na notowania złotego, niemniej potwierdziły przypuszczenia, że widoczne w 1q16 spowolnienie nie powinno być kontynuowane. Rosnące tempo wypłat z programu 500+ powinno zacząć wyraźnie stymulować dynamikę sprzedaży w najbliższych miesiącach i jak wskazują ekonomiści PKO BP Polskę czeka stabilizacja wzrostu gospodarczego w 2q16 w okolicach 3,0%. Piątek powinien być dniem już dużo spokojniejszym. Z ważniejszych danych w kalendarzu mamy tylko raporty z wtórnego rynku nieruchomości w USA i dot. rachunku obrotów bieżących w strefie euro.

Na rynku długu po tym jak w środę w centrum uwagi znajdowało się minutes Fed, w czwartek inwestorzy analizowali zapis ze spotkania EBC. W kwietniu władze monetarne nie podejmowały przełomowych dyskusji, położono jednak nacisk na implementację już ogłoszonych rozwiązań. Rada Prezesów zaznaczyła, że należy wysłać silny komunikat do rynku, pokazujący, że polityka monetarna może nadal wywierać wpływ na inflację. Wyrażono jednak zaskoczenie, że wyższe ceny ropy jedynie powoli przyczyniają się do wzrostu rynkowych miar oczekiwań inflacyjnych. Niemniej EBC uważa, że istnieją powody do optymizmu co do stanu europejskiej gospodarki. Minutes nie sugerują, aby EBC w najbliższym czasie rozważało wprowadzania nowych kroków łagodzenia polityki monetarnej, co może sprzyjać dalszemu odbiciu rentowności na rynkach bazowych, przy oczekiwaniach na podwyżki w USA.

Jak już zostało zaznaczone, minutes Fed przyniosły jastrzębi zwrot w retoryce amerykańskich władz monetarnych, co znalazło swoje odzwierciedlenie w reakcji rynku. Wycena podwyżki stóp procentowych w czerwcu wzrosła z poziomu poniżej 10% do ponad 30%, a dla września prawdopodobieństwo podwyżki wynosi blisko 60%. W związku z powrotem tematu zacieśniania polityki monetarnej, amerykańska krzywa dochodowości przesunęła się w górę o 5 do 10 punktów bazowych, jednak czwartek przyniósł lekkie zanegowanie tego ruchu, wskazując pewne przereagowanie rynku we wstępnej reakcji. Jastrzębie nastawienie Fed zostało potwierdzone przez J. Lackera, prezesa oddziału z Richmond, który uważa, że rynek przecenił możliwość FOMC do wstrzymywania się z podwyżkami stóp procentowych. Lacker wspierał zaostrzanie polityki monetarnej podczas kwietniowego spotkania.

Na rynku krajowym po początkowej silnej reakcji na możliwość normalizacji stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, w dalszej części sesji sytuacja zdecydowanie się uspokoiła. Rentowności 10-letnich obligacji ustabilizowały się nieznacznie powyżej 3%, natomiast dla obligacji dwuletnich notowania wzrosły w okolice 1,58%. Silne dane z sektora przemysłowego oraz dynamika sprzedaży detalicznej powinny być korzystne dla tempa wzrostu PKB, co oddala widmo obniżek stóp procentowych przez RPP. Lokalne czynniki ryzyka, wśród których najistotniejsza jest dyscyplina fiskalna oraz nastroje wokół polityki monetarnej w USA, mogą powstrzymywać wzrosty cen skarbowych papierów wartościowych.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych