Spadły ceny paliw w hurcie, pora na obniżki na stacjach
W związku ze spadkiem w ostatnich dniach hurtowych cen paliw, w najbliższym czasie można spodziewać się obniżek na stacjach benzynowych.
"Ostatnie dni przynosiły wyraźne obniżki w cenach hurtowych, a z tego może zapewne w krótkim czasie wyniknąć obniżka dotycząca już bezpośrednio tankujących na rodzimych stacjach paliwowych. Spadki, które pojawiają się na rynkach światowych w krótkim czasie wpłynęły na kształtowanie cen na rynku polskim. Ropa wydaje się oddalać od granicy 50 dol. i zmiana może tym samym stanowić miły prezent w ostatnim tygodniu wiosny" - napisano w piątkowym komunikacie e-petrol.pl.
Według analityków można spodziewać się, że w przyszłym tygodniu średnia cena benzyny 98-oktanowej wynieść może między 4,76 a 4,85 zł/l. Najpopularniejsze paliwa odbiorców indywidualnych, czyli Pb95 może kosztować w przedziale 4,42-4,51 zł/l, a diesel w najbliższym tygodniu może obniżyć swe ceny i sięgnąć nawet poziomu 4,21 zł/l. Z uwagi na zwyżki w hurcie podrożeć może autogaz; średnia cena może wynieść 1,58-1,64 zł/l.
Zwrócono uwagę, że mijający tydzień na rynku naftowym w Londynie upływa pod znakiem przeceny notowań surowca. Jest to związane z obawami dotyczącymi zaplanowanego na przyszły tydzień głosowania w sprawie pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej.
"Widmo Brexitu i negatywnych skutków, jakie może on mieć dla światowej gospodarki zachęca inwestorów na rynku naftowym do realizacji zysków. Do tego poprawia się sytuacja po stronie podaży (spadający wolumen utraconego w związku z niespodziewanymi wydarzeniami wydobyciem) i w efekcie ropa na giełdzie w Londynie sześć ostatnich sesji zakończyła na minusie" - wyjaśniono. Zdaniem ekspertów z e-petrol.pl w najbliższych dniach inwestorom na rynku naftowym towarzyszyć będzie duża niepewność związana z wynikiem referendum a decydujący wpływ na nastroje i kierunek zmian cen ropy mogą mieć sondaże opinii publicznej, publikowane w trakcie tygodnia w Wielkiej Brytanii .
Na spadek cen ropy naftowej zwrócili też uwagę także eksperci z BM Reflex. "Za nami tydzień dużej zmienności na rynku walutowym i surowcowym. Dzięki korelacji cen ropy i kursu EUR/USD wahania hurtowych cen na rynku krajowym są umiarkowane" - zauważono.
Wskazano, że ceny ropy naftowej Brent spadły w mijającym tygodniu około 3 dolary za baryłkę. W piątek rano ropa kosztowała 47,80 dol/bbl i była najtańsza od 5 tygodni. "Rynek jest już blisko silnych poziomów wsparć w rejonie 43-45 dol/bbl" - oceniono.
Analitycy BM Reflex uważają, że obserwowany w ostatnich dniach większy spadek cen ropy naftowej to efekt realizacji zysków i pogorszenia nastrojów wobec ryzyka Brexitu. "Na to wszystko nakłada się wyraźny wzrost zmienności na rynku walutowym. Barierą dla większych wzrostów cen ropy pozostaje wciąż bardzo wysoki światowy poziom zapasów ropy. Co więcej wraz z końcem sezonu wakacyjnego możemy ponownie obserwować wzrost zapasów ropy naftowej w USA" - dodano w komentarzu.
PAP, sek