Ameryka z Chinami w tle
Dwa najważniejsze wydarzenia tygodnia to dane z amerykańskiego rynku pracy (Nonfarm Payrolls - NFP) oraz posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. W tle Chiny z pokaźną paczką danych i Ogólnochińskim Zgromadzeniem Przedstawicieli Ludowych.
Bezkonkurencyjne są oczywiście NFP, na które trzeba będzie poczekać do piątku. Dwa dni wcześniej pojawi się raport ADP, który przynajmniej częściowo przygotuje grunt do Nonfarm Payrolls (częściowo, bo dane Automatic Data Processing niezbyt często pokrywają się z informacjami rządowymi). NFP są kluczowe ze względu na przyszłotogodniowe posiedzenie FOMC, które ma zadecydować o podwyżce stóp. Wierzy w nie tak duża liczba inwestorów, że jakiekolwiek wahnięcie w NFP, może – uwaga! – zachwiać dolarem. Na razie nic na to nie wskazuje, ale powszechne przekonanie o nieodwracalności zdarzeń zawsze niesie spore ryzyko.
Takich emocji nie wywoła ani EBC, ani jego szef Mario Draghi. Decyzję w sprawie stóp Europejski Bank Centralny ogłosi w czwartek o 13.45, a chwilę potem odbędzie się konferencja prasowa. Zwykle bywa tak, że konferencja jest o wiele ciekawsza od komunikatu EBC, i tym razem prawdopodobnie też tak będzie. Rynek nie spodziewa się zmian, oświadczenie banku będzie więc prawdopodobnie standardowe. Natomiast wystąpienie Mario Draghii… Wystarczy kilka zdań na temat kierunku, w jakim ma zamiar zmierzać EBC, by spowodować jakiś ruch na rynku.
Chiny będą interesujące nie tylko ze względu na Ogólnochińskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych. Informacje, które tam się pojawiły (wzrost PKB w 2017 r. ma wynieść 6,5 proc. lub więcej, plan - bardzo ogólny – ułatwień inwestycyjnych dla podmiotów zagranicznych), na razie nie zrobiły większego wrażenia na rynkach. Zobaczymy, jaka będzie reakcja na dane o handlu zagranicznym i o inflacji.