Analizy

Globalne nastroje nie pomagają WIG20

Michał Stajniak starszy analityk rynków finansowych XTB

  • Opublikowano: 28 listopada 2017, 17:17

    Aktualizacja: 28 listopada 2017, 17:17

  • Powiększ tekst

Dzisiaj mieliśmy zdecydowanie gorsze nastroje na GPW, które w zasadzie są bardzo ciężkie do wytłumaczenia. W szczególności, że na zagranicznych parkietach mamy do czynienia ze wzrostami. W tym tygodniu możliwe pewne rozstrzygnięcie dla Wall Street, jak i jednocześnie punkt zwrotny dla administracji Donalda Trumpa, która jest głodna pierwszej ważniejszej reformy.

W zasadzie na wszystkich najważniejszych rynkach doświadczyliśmy dzisiaj wzrostów. Gorzej zachowywały się rynki azjatyckie, w szczególności te należące do grupy gospodarek wschodzących. Ten fakt może być połączony m.in. z drożejącym dolarem oraz słabnącymi cenami surowców. Z kolei w przypadku Niemiec, DAX zalicza dzisiaj dosyć zdrowy wzrost, choć ciężko mówić o przełomie. DAX wciąż nie może przebić kluczowego oporu przy poziomie 13.100 punktów, choć utrzymuje się powyżej 13 tys. punktów. Sytuacja jest związana ze zmniejszeniem się ryzyka politycznego w Niemczech, choć to doprowadziło jednocześnie do umocnienia się europejskiej waluty, co mogło ograniczyć potencjalne wzrosty na DAXie.

Oprócz tego, cały globalny rynek akcji oraz w przede wszystkim Wall Street jest skupiony na powrocie spekulacji dotyczących reformy podatkowej w USA. Na koniec tego tygodnia ma odbyć się głosowanie nad senacką wersją reformy, chociaż w dalszym ciągu wśród Partii Republikańskiej brak jest zgody na dużą część proponowanych zmian. Przede wszystkim wątpliwości dotyczącą zwiększenia deficytu oraz zwiększenia ulg dla dużych podmiotów gospodarczych względem mniejszych. Partia Republikańska posiada jedynie 2 głosy przewagi, wobec czego jest w stanie stracić jedynie 1 głos przy ostatecznej decyzji. Ważniejsze jest jednak to, że wątpliwości może mieć aż 8 Senatorów, co prowadzi do Donalda Trumpa. Ten ma spotkać się dzisiaj z wieloma senatorami celem zachęcenia ich do poparcia planu reformy. Jeśli Trumpowi udałoby się doprowadzić do osiągnięcia konsensusu, byłby to jasny sygnał dla Wall Street, że Trump może doprowadzić do dalszego wsparcia rynku, jak i gospodarki.

Tuż przed zamknięciem rynku DAX zyskuje 0,40 proc., CAC 40 zyskuje 0,70 proc., natomiast za sprawą taniejącego funta, FTSE 100 rośnie aż o 1,12 proc. Z kolei w przypadku Wall Street, S&P 500 zyskuje 0,32 proc., DJIA wzrasta o 0,36 proc., natomiast Nasdaq rośnie o 0,12 proc.

GPW dzisiaj była z kolei w zdecydowanie gorszej kondycji. Indeks WIG20 nie może przebić się przez 2.500 punktów i dzień zakończył dzisiaj ze stratą rzędu 0,46 proc. Dzisiejsze gorsze wyniki naszej giełdy można powiązać z przynależnością naszego rynku do grupy rynków EM, wobec czego zyskujący dolar oraz spadające ceny surowców prowadzą do gorszych nastrojów inwestorów.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych