Analizy

Czy Fed umocni dolara?

Przemysław Kwiecień

Przemysław Kwiecień

główny ekonomista X-Trade Brokers Dom Maklerski

  • Opublikowano: 21 marca 2018, 09:12

    Aktualizacja: 21 marca 2018, 09:13

  • Powiększ tekst

Posiedzenia Fed zwykle przyciągają ogromną uwagę inwestorów ponieważ zmiany stóp procentowych mają bardzo istotne znaczenie dla rynków akcji, obligacji i walut. Tym razem stawka jest jeszcze wyższa, gdyż po raz pierwszy amerykański bank centralny decydować będzie pod kierownictwem Jerome Powella. Kierunek wyznaczony przez nowego prezesa może mieć istotne konsekwencje dla dolara

Na co zwrócić uwagę podczas dzisiejszego posiedzenia? Przede wszystkim na sugestie co do dalszych działań w tym roku, one mogą mieć największe znaczenie dla rynku. Dzisiejsza decyzja Fed jest w zasadzie pewna – brak podwyżki stóp byłby ogromnym zaskoczeniem ponieważ od grudniowego posiedzenia gospodarka jest w dobrej formie, a inflacja nieco przyspieszyła. Pytanie jednak, czy wobec dobrej koniunktury gospodarczej wspartej dodatkowo ekspansją fiskalną (obniżka podatków i nowe wydatki) Fed zasygnalizuje potrzebę podniesienia stóp w tym roku aż 4-krotnie? Naturalnie Powell nic takiego nie powie wprost, ani Komitet nie napisze tego w komunikacie. Ale Fed ma odpowiednie narzędzia komunikacji jak np. dot-chart, wykres kropek, którymi członkowie FOMC wskazują, gdzie widzieliby stopy. W grudniu widzieli średnio 3 podwyżki w tym roku i naszym zdaniem tak będzie również tym razem. Zapewne członkowie będą bardziej optymistyczni w swoich szacunkach, ale nie do tego stopnia, aby przesunąć średnią oczekiwań w górę. Powell również będzie starał się być neutralny podczas swojej pierwszej konferencji. Zdaje sobie sprawę z tego, że to wzrost rentowności obligacji stał za wstrząsem na Wall Street z lutego i z pewnością nie będzie chciał powtórzyć takiego scenariusza podczas pierwszego posiedzenia w nowej roli. To co może wpłynąć na dolara i giełdy to zmiana szacunku dla stopy długoterminowej, obecnie na poziomie 2,75 proc. Wydaje się, że powinien on wzrosnąć przynajmniej do 3 proc., większy wzrost rynki przyjęłyby umocnieniem dolara i spadkami na giełdach. Decyzja Fed i publikacja materiałów o 19:00, początek konferencji prezesa o 19:30.

W cieniu Fed mamy lekką odwilż w kwestii wojny handlowej. Okazuje się, że USA idą na pewne ustępstwa w negocjacjach nowego porozumienia NAFTY, na czym zyskują dolar kanadyjski oraz meksykańskie peso. Być może podobną taktykę Trump będzie chciał wykorzystać wobec innych partnerów – najpierw wprowadzamy cła i straszymy kolejnymi, potem ustępujemy w zamian za wymierne korzyści. To oznaczałoby jednak, że seria ciosów, szczególnie wymierzona w Chiny, dopiero przed nami.

Środowy kalendarz poza decyzją Fed przynosi publikację kilku raportów makroekonomicznych. O godzinie 10:00 poznamy publikację danych o sprzedaży detalicznej w Polsce, 30 minut później raport z brytyjskiego rynku pracy, zaś o 15:00 publikację o sprzedaży domów w USA. O godzinie 8:40 euro kosztuje 4,2305 złotego, dolar 3,4464 złotego, frank 3,6100 złotego, zaś funt 4,8348 złotego.

dr Przemysław Kwiecień, CFA, główny ekonomista XTB

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych