Handel dużych wrażeń na eurodolarze
Handel dużych wrażeń na eurodolarze
Opublikowane minutki Fedu w zasadzie nie wniosły nic nowego. Inwestorzy nadal silnie oczekują na ograniczenie QE już we wrześniu dając temu wyraz wyprzedając euro oraz obligacje. W rezultacie dolar w dalszym ciągu może zyskiwać na wartości.
Umocnienie dolara na komunikat Fedu
Fed nie określił dokładnej daty, a co więcej prawie wszyscy członkowie Komitetu zgodzili się, że zmiana w programie nie jest jeszcze wskazana. W protokole podkreślono, iż konieczna jest dalsza analiza informacji napływających z gospodarki zanim możliwa będzie zmiana w tempie skupu aktywów. Ostatecznie protokół z lipcowego posiedzenia FOMC, pomimo pokładanych w nim oczekiwań, nic nowego nie wniósł odnośnie przyszłego ograniczenia przez Fed wartości miesięcznych zakupów obligacji. Tym samym, teraz decydujące znaczenie w kwestii zmniejszenia skali luzowania ilościowego będą dla rynków miały dane opublikowane na początku września(raport non-farm payrolls) i wówczas oczekiwać można kolejnej fali podwyższonej zmienności na rynku walutowym. Rynek zareagował umocnieniem dolara, aczkolwiek aprecjację amerykańskiej waluty ograniczyły słabe dane z USA oraz dla kontrastu bardzo dobre odczyty indeksów PMI dla krajów strefy euro.
PMI potwierdzają ożywienie w Eurolandzie
W czwartek inwestorzy skupili się na odczytach indeksów PMI dla europejskich gospodarek. Po dobrych danych w czerwcu i lipcu czekaliśmy na potwierdzenie ożywienia w strefie euro. Indeksy dla Francji były nieco gorsze od oczekiwań i wyniosły dla przemysłu i usług odpowiednio 49,7 i 47,7 pkt. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, iż jeszcze pół roku temu francuskie PMI znajdowały się w okolicach 42 pkt., dlatego wciąż możemy mówić o wyraźnej poprawie. Kolejne świetne dane napłynęły z Niemiec i zbiorczy wynik dla całej strefy euro. Przemysłowe PMI wskazały odpowiednio 52 i 51,3 pkt., zaś indeksy usługowe wyniosły 52,4 i 51. Takie dane oznaczają, że Europa najgorsze powinna mieć za sobą i zmierza ku wyjściu z recesji. Beneficjentem dobrych odczytów ze Starego Kontynentu było euro, które umocniło się popołudniu w relacji do dolara. Do wzrostu wartości eurodolara przyczyniły się również dane zza oceanu, które okazały się być nieco gorsze od oczekiwań. Liczba złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu wyniosła 336 tys. (oczekiwano 330 tys.). Z kolei indeks PMI dla przemysłu wskazał na 53,9 pkt. (oczekiwano 54 pkt.).
Protokół RPP bez wpływu na złotego
Natomiast najważniejszą publikacją w Polsce był protokół z posiedzenia RPP, które zgodnie z oczekiwaniami, nie przyniósł zaskakujących informacji. Większość członków była za jednoznacznym stwierdzeniem, że cykl obniżek stóp zakończy się w lipcu, chociaż niektórzy uznali, że ze względu na niepewną sytuację gospodarczą należy powstrzymać się od wyraźnego deklarowania kształtu polityki pieniężnej w przyszłości. Rada przewiduje ponadto, że II połowa roku przyniesie stopniowe ożywienie gospodarcze, jednak inflacja może utrzymywać się długo istotnie poniżej celu inflacyjnego. Opublikowanie tego raportu nie miało większego przełożenia na notowania krajowej waluty. Wydaje się, że złoty będzie w dalszym ciągu tracił na wartości. Presja podażowa może utrzymać się aż do wrześniowego posiedzenia FOMC. Niemniej w dłuższym horyzoncie czasowym złoty może odzyskać wigor z powodu poprawiającej się sytuacji polskiej gospodarki. Kolejne potwierdzenia w następnych publikacjach makroekonomicznych (również tych z Niemiec, które są naszym największym partnerem handlowym), będzie hamowało podaż.
PKB na pierwszym planie
W piątek, pomimo zaplanowanej przez GUS publikacji danych o koniunkturze gospodarczej i konsumenckiej, nastroje na krajowym rynku walutowym będą kształtować przede wszystkim czynniki globalne. Na pierwszym planie znajdą się dane nt. brytyjskiego i niemieckiego PKB oraz raport o sprzedaży nowych domów w USA. Dziś rozpocznie się również sympozjum w Jackson Hole, gdzie pojawią się m. in. Janet Yellen z FED, czy prezes Banku Japonii Kuroda. Nie należy jednak spodziewa się jakiś kluczowych informacji, któe mogłoby przełożyć się na notowania głównych par walutowych.
EUR/USD
Mocno kontrastujące ze sobą dane makro z USA oraz Europy sprawiły, że czwartkowa sesja na eurodolarze miała stosunkowo remisowy wynik. Niemniej z technicznego punktu widzenia, dolar w dalszym ciągu powinien pozostać faworytem wśród kupujących. W praktyce oznaczałoby to wygenerowanie nowej fali spadku notowań pary walutowej do 1,3310. Zanim jednak rynek podąży na południe, może przetestować psychologiczny poziom 1,3400. Przekroczenie tego poziomu wydaje się jednak mało prawdopodobne.
GBP/USD
Ważna strefa oporu rozciągająca się w zakresie 1,5690-1,5740 skutecznie ograniczyła aktywność strony popytowej na rynku GBP/USD w ostatnich dwóch sesjach. Wyraźne problemy z przełamaniem tej bariery podażowej zostały wykorzystane przez inwestorów do realizacji zysków. Dynamiczne rozwinięcie fali spadkowej było wynikiem aktywacji zleceń stop loss, które były ustawione poniżej 1,5650. W rezultacie wygenerowała się korekta spadkowa sięgająca do 1,5560. W tym miejscu nastąpi prawdopodobnie konsolidacja z prawdopodobnym wybiciem kursu w górę do 1,5650, jeśli odczyt PKB za II kw. dla Wielkiej Brytanii będzie wyższy od konsensusu rynkowego zakładającego wzrost gospodarczy na poziomie 0,6 proc. r/r. Dane zostaną podane o godz. 10.30.
USD/CHF
Strategiczne wsparcia w okolicy 0,9145 okazały się skutecznym bodźcem do wygenerowania pierwszej wyraźnej kontry ze strony popytu. Podejście kursu pary walutowej do 0,9220 jest pozytywnie interpretowane pod względem analizy technicznej, ponieważ zwiększa szansę na pojawienie się kolejnej kontry ze trony byków do 0,9300-0,9320. Pozycje długie w dolarze są preferowane.
USD/PLN
Ostatnie godziny handlu upłynęły w wyniku spadku wartości krajowej dewizy w relacji m.in. do dolara, czy euro. Taka tendencja może utrzymać się w czasie, prowadząc ostatecznie do wzrostu notowań pary USD/PLN. W tym przypadku należy rozpatrywać poziomy do osiągnięcia na wysokości 3,21-3,23. Natomiast dla pary EUR/PLN, prognozowany zasięg wzrostu znajduje się na wysokości 4,2650.