Potężne odbicie na giełdach
Jeszcze na początku tego tygodnia cały świat finansowy żył w przekonaniu nieuchronnej recesji i dalszych spadków na giełdach. Działo się tak ze względu na ostatni zwiększone stawki taryf celnych przez Stany Zjednoczone na chińskie produkty.
Państwo Środka nie pozostało dłużne i zdecydowało się na działania zwrotne, co w jeszcze większym stopniu pogłębiło minorowe nastroje. Jednak dalsza część tygodnia przyniosła już zmianę nastawienia, również po części dzięki Donaldowi Trumpowi. Z jednej strony świat żyje w realiach zwiększonych taryf celnych przez Chiny oraz Stany Zjednoczone, ale z drugiej strony nie wpływają one przynajmniej na razie w wyraźny sposób na dane gospodarcze. Owszem odbicie wskaźników ekonomicznych w Chinach, w Stanach Zjednoczonych i w Niemczech za marzec może wydawać się jednorazowe, ale dopiero kolejne negatywne odczyty za maj po kwietniu dałyby potwierdzenie, że faktycznie mamy do czynienia ze zbliżającą się recesją. Ta od pewnego czasu jest sygnalizowana przez odwracającą się krzywą rentowności w Stanach Zjednoczonych. Nie doszło jednak jeszcze do pełnego odwrócenia krzywej, a w zasadzie na kluczowej części pomiędzy 2 letnimi oraz 10 letnimi rentownościami. Co więcej, potencjalna recesja miałaby nadejść 12 miesięcy od sygnału. W tym momencie krzywa odwrócona jest pomiędzy rentownościami 10 letnimi oraz 3 miesięcznymi.
Dla rynków finansowych ważne jest jednak to, że Donald Trump nie zapowiedział dalszych restrykcji handlowych w postaci nałożenia większych taryf importowych na sektor samochodowy. Jest to kluczowy sektor przede wszystkim dla państw europejskich. Nic więc dziwnego, że obserwujemy spore odbicie na europejskich rynkach. Ogólnie na rynkach odbicie to nie tylko efekt samego Trumpa, ale również niezłych danych gospodarczych czy dobrych wyników amerykańskich spółek, na przekór słabym oczekiwaniom.
Dzisiejsze dane z USA dotyczące sektora nieruchomości pokazały się od dobrej strony wskazując na odbicie wskaźnika dotyczącego rozpoczętych budowy domów czy pozwoleń na budowę. Niżej wypadły wnioski o zasiłek dla bezrobotnych oraz wyraźnie odbił wskaźnik regionalny Fed z Filadelfii. Dodatkowo amerykańskie przedsiębiorstwa takie jak Cisco czy Walmart prezentują całkiem niezłe wyniki finansowe. Inwestorzy również wydają się ignorować działania amerykańskiej administracji mające na celu zakazania współpracy chińskiego Huawei z amerykańskimi firmami.
Na polskim rynku obserwujemy wzrosty zgodne z europejskim i amerykańskim trendem. Indeks WIG20 rośnie dzisiaj 0,91%, ale warto zauważyć, że pozostaje on na relatywnie niskim poziomie, poniżej 2200 punktów.