Analizy

Donald Trump / autor: PAP/EPA/PETER FOLEY
Donald Trump / autor: PAP/EPA/PETER FOLEY

Trump podważa rynkowe nastroje

Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych, XTB

  • Opublikowano: 24 września 2019, 18:48

  • Powiększ tekst

Ponownie rynki finansowe zwracają uwagę głównie na geopolitykę. Kolejny raz głównym tematem jest spór handlowy pomiędzy Chinami oraz Stanami Zjednoczonymi. Donald Trump występujący na szczycie państw ONZ nie nastroił pozytywnie inwestorów. Z drugiej zaś strony nie mamy również eskalacji wojny handlowej. Czego wobec tego oczekiwać w najbliższych tygodniach przy obietnicach wznowienia rozmów handlowych na wysokim szczeblu?

Nastroje na giełdach uległy znaczącej poprawie w porównaniu do zeszłego tygodnia. Końcówka wydawała się być naprawdę dramatyczna po tym jak opublikowana została informacja o odwołaniu chińskiej delegacji na kukurydzianych farmach w Montanie. Informacje te podważały jakikolwiek postęp w negocjacjach i stawiały znak zapytania nad rozmowami wysokiego szczebla, które mają rozpocząć się początkiem października. Nastroje uległy jednak poprawie początkiem tego tygodnia po tym, jak informacje dotyczące odwołania wizyty uległy sprostowaniu. Wizyta została odwołana ze strony amerykańskiej ze względu na kwestie lokalne. Co więcej, Steve Mnuchin, który pełni rolę sekretarza skarbu wskazał, że rozmowy wysokiego szczebla zostaną wznowione w przeciągu dwóch tygodni.

Z drugiej strony mamy jednak Trumpa. Trump nie jest zadowolony z tego co robią Chiny i podkreśla, że nie zamierza podpisywać złego porozumienia. Wierzy jednak w możliwość osiągnięcia konsensusu pomiędzy dwoma stronami. Trump nie wyciąga żadnej nowej amunicji, ale jednak nie jest zadowolony z tego, co Chiny zrobiły w ostatnich tygodniach. Warto wspomnieć o wyłączeniach w taryfach celnych ze strony obu stron. Chiny zwiększają również zakupy produktów rolnych, głównie takich jak soja oraz wieprzowina. Małe zadowolenie Trumpa zostaje negatywnie odczytane przez rynek. Warto wspomnieć również o spadku nastrojów konsumentów wg Conference Board. Przy tym wszystkim jednak rynek pracy w USA pozostaje mocny. Wydaje się wobec tego, że w dużej mierze dalszy rajd na Wall Street będzie zależał od informacji napływających z frontu handlowego. Czy Chiny będą chciały przeciągnąć Trumpa do wyborów? Czy Trump złagodzi nieco swój ton? Na razie wydaje się, że rynek bierze pod uwagę tylko i wyłącznie dobre informacje, które tak naprawdę nie zmieniają nic pod względem handlowym.

Na zakończeniu sesji europejskiej większość indeksów znajdowało się w odwrocie. Spadki na Wall Street były ograniczone do 0,3%, chociaż większą wyprzedaż można było zauważyć na Nasdaqu czy na indeksie Russell. Z kolei na polskim rynku trwa odrabianie strat z zeszłego tygodnia. WIG20 odbija dzisiaj o 1,3%.

Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych, XTB

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych