Analizy

Banki ponownie w centrum uwagi

Patryk Pyka, Dom Inwestycyjny Xelion

  • Opublikowano: 29 listopada 2019, 08:37

    Aktualizacja: 29 listopada 2019, 08:39

  • Powiększ tekst

Czwartkowa nieobecność Amerykanów, którzy wczoraj obchodzili Święto Dziękczynienia tradycyjnie przyczyniła się do niskiej aktywności na polskim parkiecie. Przez cały dzień warszawski indeks blue chipów znajdował się poniżej kreski, głównie za sprawą sektora bankowego, w przypadku którego powrócił jak bumerang temat kredytów frankowych.

Chodzi dokładnie o uchylenie przez Sąd Najwyższy wyroku Sądu Apelacyjnego w jednej z toczących się spraw i przekazanie jej do ponownego rozpoznania. Sprawa dotyczy kredytu denominowanego we frankach szwajcarskich, natomiast w komunikacie SN sugeruje, że taki kredyt może zostać przewalutowany przy jednoczesnym zachowaniu oprocentowania LIBOR. Przypomnijmy, że wcześniejszy konsensus po wyroku TSUE nie zakładał takich rozstrzygnięć, gdyż obawy dotyczyły głównie kredytów indeksowanych, ponadto scenariusz przewalutowania z pozostawieniem stawki LIBOR wydawał się być mało prawdopodobny. Wygląda na to, że banki dotychczas w swych odpisach na rezerwy również podążali drogą takiego konsensusu, dlatego też wczorajszy ruch SN może naturalnie skłonić władze banków do pogłębienia dotychczasowych rezerw, a w konsekwencji obniżenia prognoz wynikowych za 4Q2019.

Indeks WIG-Banki zakończył ostatecznie czwartkową sesję ze spadkiem o 1,5%. Wśród spółek bankowych notowanych w indeksie WIG20 najsilniej taniały akcje Santandera (-3%) oraz PKO BP (-2,9%). Ciągnięty w dół notowaniami tego sektora polski indeks blue chipów zakończył dzień ze zniżką o 0,6%, osiągając przy tym obroty w okolicach 413 mln zł. Nieco lepiej sytuacja prezentowała się w drugiej i trzeciej linii spółek – mWIG40 zakończył sesję neutralnie, z kolei sWIG80 zyskał 0,5%.

Tymczasem w pozostałej części Starego Kontynentu przeważały również mieszane nastroje. Niemiecki DAX zaliczył spadek o 0,3% a francuski CAC40 o 0,2%. Niezbyt zachęcająco wyglądała też sesja azjatycka – indeks Hang Seng spadł aż o 2,1%, natomiast chiński Shanghai Composite oraz japoński Nikkei zamknęły się w okolicach 0,5% poniżej kreski. W przypadku Azji kluczowym tematem niezmiennie pozostają zamieszki w Hong Kongu. W środę prezydent D. Trump podpisał przyjętą wcześniej ustawę przez Kongres, która ma być wyrazem wsparcia USA dla demokratycznych przemian w Hong Kongu. Przypomnijmy, że wśród analityków coraz częściej pojawiają się głosy jakoby wsparcie Hong Kongu przez Stany Zjednoczone miało oddalać scenariusz zawarcia porozumienia pierwszej fazy w połowie grudnia.

Dziś w centrum uwagi znajdą się krajowe dane makro. O godzinie dziesiątej zostanie opublikowany wstępny odczyt inflacji za listopad oraz szczegółowe dane o PKB za 3Q2019. Wstępne deklaracje GUS sugerują osłabienie konsumpcji, natomiast inflacja powinna powrócić na ścieżkę wzrostową oddalającą ją od celu.

Patryk Pyka Analityk Zespołu Usług i Analiz Rynkowych Dom Inwestycyjny Xelion

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych