Wschodnia Europa rozwija się dynamicznie
Według najnowszych danych Eurostatu, wschodnie państwa Unii Europejskiej cały czas odnotowują znaczny wzrost PKB. Pomimo tendencji spadkowych także tempo wzrostu PKB w Polsce jest wysokie na tle większości państw należących do Unii Europejskiej.
Liderem wzrostu PKB za ostatni kwartał 2019 zostały Węgry ze wzrostem na poziomie 4,6% r/r. Jednocześnie jest to państwo, które przez cały rok 2019 rozwijało się najbardziej dynamicznie. Tuż za nimi znalazła się Rumunia z wynikiem 4,2% r/r, a dalej Litwa ze wzrostem na poziomie 3,7% r/r. Czwarte miejsce ex aequo przypadło Polsce i Bułgarii zapewnione przez wzrost na poziomie 3,5% r/r.
Źródło danych: Eurostat
Wzrost PKB Węgier nie powinien dziwić. Od dłuższego czasu kraj ten utrzymuje stabilny i wysoki poziom wzrostu gospodarczego. Mimo zawirowań politycznych, działania rządu Orbana przynoszą jak dotąd cały czas gospodarcze sukcesy.
»» O zagadkach gospodarki nad Balatonem czytaj też:
Branża porno napędza węgierskie PKB
Interesujące jest odbicie się Rumunii. Prognozy, jakoby pod koniec roku PKB Rumunii miało znacząco wyhamować z uwagi na wyczerpanie efektu liberalizacji prawda podatkowego nie sprawdziły się. Chociaż wzrost ten nie jest tak stabilny jak na Węgrzech, to Rumunia odnotowała w czwartym kwartale największy wzrost PKB w porównaniu do trzeciego kwartału, bo aż o 1,5%. Dla porównania, Węgry odnotowały w analogicznym okresie wzrost o 1%, pomimo że w rozliczeniu rocznym wykazały większy wzrost.
Co to może oznaczać? Na razie trudno osądzać, ale gospodarka Rumunii mimo pewnej tendencji spadkowej jako jedna z niewielu gospodarek unijnych odnotowała większy wzrost w czwartym kwartale niż w trzecim. Chociaż nie pozwala to na postawienie żadnych znaczących prognoz na rok 2020, to pobudzenie gospodarcze w Rumunii jest dobrą prognozą. Zwłaszcza przed zwiastowanym kryzysem.
Wracając na polskie podwórko, zgodnie z przewidywaniami doszło do spadku wzrostu dynamiki PKB w czwartym kwartale. Nie sprawdziły się jednak pesymistyczne prognozy, jakoby wzrost miał spaść poniżej 3% r/r. Gospodarka cały czas ma się dobrze i póki co nie ma powodów do obaw. Jest to bardzo dobra informacja, zwłaszcza, że niewiele państw Unii Europejskiej wykazuje wzrost PKB powyżej 3%.
Wyzwaniem na pierwszy kwartał 2020 może być znacząca inflacja. Wielu przedsiębiorców niechętnie inwestuje w przypadku znaczącej niestabilności cen. W styczniu wyniosła ona 3,8% w stosunku do roku poprzedniego. Na razie jednak brak jest jeszcze danych na ten temat, a wszelkie bardziej szczegółowe prognozy pozostają raczej w sferze domysłów.
Adrian Reszczyński