Węgry najatrakcyjniejszym rynkiem Europy
Wyniki gospodarcze naszego południowego partnera budzą podziw na świecie. Rynek akcji na Węgrzech po ponad pięciu latach znakomitego wzrostu staje się coraz lepszym miejscem do inwestycji.
Dynamiczny wzrost płac jak i konsumpcji na Węgrzech napędzają i tak szybko rosnącą gospodarkę kraju. Rząd Viktora Orbana ma powody do dumy - pod ich rządami gospodarka stała się najszybciej rozwijającą się gospodarką w Unii Europejskiej. To z kolei przyciąga coraz więcej inwestorów.
Kolejnym ważnym czynnikiem jest fakt, że w skutek wojny handlowej na linii USA-Chiny oraz pesymistycznych nastrojów na giełdach światowych, akcje węgierskie stoją obecnie nisko. W połączeniu z dobrymi perspektywami rozwoju dla Węgier, stwarza to idealną okazję do inwestowania.
Strach związany z wojnami handlowymi jest przesadzony, w związku z czym akcje są tańsze, pomimo wzrostu zysków - mówi Norbert Cinkotai, analityk z KBC Equitas w Budapeszcie - Perspektywy na dłuższy okres czasu są bardzo dobre.
Inwestorów odstraszać może fakt, że forint wykazuje silny spadek względem euro w ostatniej dekadzie - blisko 3 razy mocniejszy niż naszej rodzimej złotówki.
Niektórzy wskazują także na fakt, że rząd Viktora Orbana spogląda niechętnie na wielkie, międzynarodowe korporacje i chętnie je opodatkowuje np. w postaci podatku bankowego.
Warto zwrócić uwagę, że rynek węgierski nie jest atrakcyjny tylko w dalekiej perspektywie czasowej i nie tylko dla inwestorów z Europy. Indie chętnie inwestują w handel z Węgrami, o czym mówił Mihaly Varga, węgierski minister finansów, po rozmowie z indyjskim ministrem spraw zagranicznych. Wydaje się także, że wiele innych krajów azjatyckich coraz chętniej spogląda w stronę Węgier.
Czytaj więcej na bloomberg.com
Adrian Reszczyński