Rollercoaster na akcjach CD Projekt
Wprawdzie WIG20 zakończył poniedziałek na plusie, ale cechą charakterystyczną pierwszej sesji w tym tygodniu była bardzo wysoka zmienność. Polski indeks blue chipów zyskał ostatecznie 0,6%, generując przy tym obroty na poziomie 1,56 mld zł. Niestety sztuka ta nie udała się w przypadku mWIG-u, który zaliczył kosmetyczną zniżkę o 0,1%, sWIG80 wzrósł natomiast o 0,6%. W tym czasie w Europie, podobnie jak w poprzednim tygodniu, panowały mieszane nastroje, przy których większość indeksów Starego Kontynentu lekko traciła. Niewątpliwie ciężarem dla europejskich parkietów pozostają niemające końca negocjacje na linii Londyn-Bruksela.
Wśród największych polskich spółek pierwszoplanową rolę odgrywał CD Projekt, który jednocześnie odpowiadał za wspomnianą zmienność całego indeksu WIG20. Przed południem na akcjach spółki zrobiło się bardzo nerwowo – po osiągnięciu rekordu notowań, uaktywniła się zwiększona podaż, która w krótkim czasie obniżyła kurs spółki. Dynamika tego zdarzenia doprowadziła do powstania reakcji łańcuchowej wynikającej z uruchomienia zleceń „stop loss”, co w praktyce oznaczało, że w przeciągu kilku minut z poziomów dodatnich cena akcji zeszła w obszar 7-proc. spadku. Ostatecznie po równoważeniu kursu atmosfera uległa uspokojeniu, jednak ostatecznie na koniec dnia akcje CD Projekt zostały przecenione o 4%.
Wczoraj o godzinie 18:00 zakończyło się embargo na recenzje najnowszej produkcji „Cyberpunk 2077”. Co prawda gamingowi krytycy najczęściej wyrażają pozytywne opinie, chwaląc rozbudowaną fabułę, szatę graficzną i oprawę dźwiękową, jednak zgodnie zwracają również uwagę na dużą liczbę błędów. Okazuje się, że tylko część recenzentów w trakcie swoich testów korzystała z przygotowanych przez CD Projekt poprawek, co oznacza, że w samym dniu premiery gracze otrzymają najprawdopodobniej wersję działającą znacznie lepiej. Średnia ocena gry na popularnym portalu „Metacritic” znajduje się aktualnie na poziomie 91, co jest dobrym wynikiem, choć gorszym od produkcji „Wiedźmina 3”, która osiągnęła po premierze notę 93.
Tym razem sesja nie zakończyła się osiągnięciem nowego rekordu przez S&P500. Indeks zanotował spadek o 0,2%. Tymczasem Nasdaq przy sporej pomocy rosnących o 7% akcji Tesli dołożył do ostatnich wzrostów kolejne 0,5%. Tuż po zamknięciu handlu lider większości w Senacie M. McConnell powiedział, że nie ma powodu, aby sądzić, że różnice polityczne dotyczące wielkości stymulusu prędko znikną. M. McConnel niezmiennie pozostaje przy swoim progu wydatków, który jest znacznie niższy niż propozycja pakietu o wartości 908 mld USD.
Patryk Pyka
Analityk Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion