Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pexels.com
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pexels.com

Ludzie masowo odchodzą z pracy. Efekt stresu pandemicznego

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 16 grudnia 2021, 22:05

  • Powiększ tekst

Mamy do czynienia z plagą rezygnacji i odejść z pracy. To jeden z efektów przedłużającego się stresu pandemicznego

Caroline Potts jest z Murfreesboro w stanie Tennessee, kocha swoje zwierzęta. Ma pięć kotów i trzy psy. Więc kiedy potrzebowała pracy, PetSmart wydawał się idealnym rozwiązaniem. Po uzyskaniu odpowiednich referencji została fryzjerem psów.

Istniał tylko jeden problem: PetSmart. Groomerzy byli mocno naciskani, aby ukończyć jak najwięcej psów, jak to możliwe, a do tego dochodziły ciągły wir zamieszania i szczekania, a często również słowne nadużycia i nękanie ze strony klientów. Bez wystarczającej liczby pracowników, Caroline czasami pracowała siedem dni z rzędu.

Polityka firmy miała zabraniać pielęgnowania psów dla osób z zaburzeniami napadowymi lub takich, które nie radziły sobie w stresującym środowisku. Kierownicy w Murfreesboro nieustannie naciskali na Caroline, aby mimo wszystko je pielęgnować.

Niektóre z nich mogą umrzeć w hodowli z powodu stresu - powiedziała - Jeden pies był przerażony suszarką, a oni chcieli, żebym suszyła go prosto przez nią. Powiedzieli: ‘Rozgryź to’.”

Dla kogoś, kto uwielbiał przebywać wśród zwierząt, zadawanie bólu psom dla życia było koszmarem. Każdego dnia, kiedy jechałam do pracy, miałam nadzieję na wypadek samochodowy, żebym nie musiała tam wchodzić. Rozmawiałem o tym z przyjaciółmi, powiedzieli: Tak, to też była moja myśl - przyznała.

Przeszła do Petco, gdzie sprawy mają się nieco lepiej. Ale jeśli Caroline postawi na swoim, nie będzie tam zbyt długo. Ma wizję wyjścia na swoje jako niezależny groomer. Jej przyjaciółka właśnie zainstalowała mobilną furgonetkę do pielęgnacji i widziała, że biznes się rozkręcił.

Niepokojące dane

4,43 mln pracowników poszło w ślady Caroline Potts i zrezygnowało z pracy, co jest nowym rekordem. Stanowi to 3 procent amerykańskiej siły roboczej odchodzącej z pracy, po tym jak w sierpniu odeszło 2,9 procent. W sektorach o niższych płacach, takich jak rekreacja i hotelarstwo, usługi gastronomiczne i zakwaterowanie, liczba ta wyniosła aż 6,6 procent, czyli 1 na 15 pracowników.

Pracownicy nie chcą wracać do ciężkiej, nudnej, niskopłatnej, gównianej pracy - komentuje TIME Robert Reich, były sekretarz pracy USA w administracji Clintona. - Pracownicy są wypaleni. Mają dość. Są usmażeni. W następstwie tak wielu trudności, chorób i śmierci w ciągu ostatniego roku, nie zniosą tego dłużej.

Sytuacja może się jeszcze bardziej pogorszyć. Według lipcowego badania przeprowadzonego przez Society for Human Resource Management, 41 procent amerykańskich pracowników albo aktywnie poszukuje nowej pracy, albo planuje to zrobić w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Dwie trzecie z tych osób rozważa zmianę kariery, zamiast zmiany w obrębie swojej branży. Sierpniowa ankieta Bankrate dotycząca osób poszukujących pracy wykazała jeszcze większe zawirowania; 55 procent pracowników stwierdziło, że prawdopodobnie będzie szukać nowej pracy w ciągu najbliższego roku.

Czytaj też: Zrzutka na firmę? Polacy pokochali crowdfunding

prospect.org, Time/KG

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych