WEI: następna kadencja Adama Glapińskiego jako szefa NBP uspokoi rynki
Aby uspokoić nastroje w tym bardzo niepewnym czasie, trzeba teraz jak najszybciej doprowadzić do wyboru prezesa NBP - podkreśla Piotr Palutkiewicz, wiceprezes Warsaw Enterprise Institute w rozmowie z agencją Newseria. Powołanie prof. Adama Glapińskiego na drugą kadencję może uspokoić rynki finansowe i zapewnić przewidywalność w polityce monetarnej.
Systemy gospodarcze i walutowe na całym świecie mają za sobą bezprecedensowe dwa lata, a wiele wskazuje na to, że zawirowania są jeszcze przed nami. Polska gospodarka i system finansowy będą musiały poradzić sobie z wieloma wyzwaniami. Po pierwsze, przestajemy żyć w świecie niskich stóp procentowych, co będzie przekładać się na zdecydowanie wyższy koszt zaciągania kredytów i spłaty już zaciągniętych zobowiązań. Może więc dojść do osłabienia poziomu inwestycji. Nie wiemy też, jak w tej sytuacji zachowa się rynek kredytów mieszkaniowych. Jednocześnie na rynku nieruchomości mamy w tej chwili do czynienia z napływem obywateli Ukrainy, którzy dodatkowo napędzają popyt - mówi agencji Newseria Biznes Piotr Palutkiewicz.
Według prognoz Narodowego Banku Polskiego dynamika wzrostu polskiego PKB wyniesie w tym roku 4,4 proc. (wobec zakładanych wcześniej 4,9 proc.), a następnie spowolni do 3 proc. w 2023 i 2,7 proc. w 2024 roku. Do tego hamowania mają się przyczynić m.in. zaburzenia w handlu zagranicznym i duża zmienność cen surowców na światowych rynkach.
Niepewne wciąż jest to, jak wojna w Ukrainie odbije się na wzroście cen, a nasz kraj - granicząc z rejonem konfliktu - jest przy tym dodatkowo narażony na negatywne postrzeganie inwestorów - podkreśla Piotr Palutkiewicz.
Dużym wyzwaniem pozostaje gwałtownie rosnąca inflacja. Najnowsza projekcja NBP zakłada, że inflacja CPI wyniesie w tym roku 10,8 proc., a w przyszłym 9 proc., jednak wraz z kolejnymi podwyżkami stóp procentowych przyszłe odczyty będą się obniżać.
Podczas drugiej kadencji prezesa NBP jednym z największych wyzwań będzie bez wątpienia zarządzanie systemem finansowym, w którym mamy do czynienia z wysokimi stopami procentowymi, co z kolei odbije się na rynku kredytów hipotecznych i kredytów inwestycyjnych dla przedsiębiorstw, a tym samym wpłynie na poziom inwestycji w polskiej gospodarce. Będzie się więc mierzył z wyzwaniami, z którymi do tej pory żaden prezes banku centralnego w Polsce nie miał do czynienia - mówi Piotr Palutkiewicz.
Kadencja prof. Adama Glapińskiego na stanowisku szefa NBP upływa 21 czerwca 2022 roku. Prezydent Andrzej Duda w styczniu złożył wniosek u marszałek Sejmu o powołanie go na drugą kadencję. Piotr Palutkiewicz uważa, że nominacja ustabilizowała rynki finansowe, kończąc ze spekulacjami i niepewnością, a teraz potrzebne jest szybkie zatwierdzenie tej kandydatury.
Przedsiębiorcy, konsumenci i gospodarka nie lubią niepewności. Kryzys epidemiczny, a potem wojenny do granic możliwości rozchwiały nastroje i predykcje dotyczące tego, co może się jeszcze wydarzyć w przyszłości. Dokładanie teraz kolejnych niepewności - w postaci braku ciągłości kadrowej w instytucjach, które odpowiadają za politykę budżetową czy monetarną - byłoby złym ruchem – mówi Piotr Palutkiewicz.
Newseria/RO