Informacje

Kryzys energetyczny w Polsce / autor: Fratria
Kryzys energetyczny w Polsce / autor: Fratria

Wróblewski: przespaliśmy transformacje energetyczną Polski

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 18 stycznia 2023, 15:19

    Aktualizacja: 21 stycznia 2023, 21:54

  • Powiększ tekst

Kłopot jest taki, że nie podjęliśmy kiedyś działań, które sprzyjały transformacji”, mówi Tomasz Wróblewski, uczestnik debaty „Kryzys energetyczny motorem napędowym Polskiej transformacji energetycznej” zorganizowanej przez Krynicę Forum.

Kryzys napędza transformację energetyczną Polski. Rosyjska inwazja na Ukrainę i pandemia COVID-19 dobitnie pokazały w jakiej sytuacji znajduje się Polska.

Na ile sytuacja odcisnęła swoje piętno na bezpieczeństwie energetycznym Polski? Jakie możemy wyciągnąć wnioski?

Dzisiaj czujemy się bezpieczniejsi, chociaż nie wiemy jak zakończy się wojna. Widzimy, że rynki zaczynają się transformować. Część ropy, którą Rosja sprzedawała do Europy, teraz stara się sprzedawać do Indii, czy Chin. Europa szuka nowych źródeł, zaczynają się nerwowe poszukiwania nowych złóż. Rok 2024 będzie dla Polski rokiem sprawdzającym gdzie jesteśmy, mówi Tomasz Wróblewski, prezes, Warsaw Enterprise Institute.

Jakim krajem będzie Rosja, na czym będzie opierać swoją gospodarkę, jeśli straciła swoje rynki na gaz i ropę naftowa?

Możemy powiedzieć, czym nie będzie Rosja. Nie będzie pretendowała do bycia imperium. Do tej pory Rosja działała bez zakłóceń, pilnowała by być wiarygodnym dostawcą. To był główny produkt zagraniczny Rosji. Wojna to mocne ukąszenie dla Rosji. Dzisiaj trudno powiedzieć jakim Rosja będzie krajem, bo wydatki na wojsko i wojnę są bardzo duże. O 700 proc. wzrosła przestępczość w Nowogrodzie. Miasta są zarządzane przez organizacje przestępcze, mówi główny ekonomista w Krajowej Izbie Gospodarczej

Polska wprowadziła embargo na węgiel z Rosji. Zaczęło się wielkie poszukiwanie skąd brać energie? Jaka powinniśmy wyciągnąć lekcje z tego kryzysu, byśmy więcej nie powtarzali tych błędów?

Musimy zrobić wiele, żeby walczyć o każdy procent zmniejszenia zależności od zagranicy, zastanowić się na co mamy postawić. To nie może być „wszystko albo nic”. Musimy się spokojnie zastanowić, w jaki sposób możemy się opierać na zasobach własnych i budować dodatkowe zasoby oraz bazować na tych, które też są na wyciagnięcie ręki. Musimy to konsekwentnie robić. Bardzo ważne jest to, że zakupy z zewnątrz są ryzykowne, bo ktoś może kiedyś nie będzie chciał nam sprzedać, lub będzie problem z dostawą, mówi Piotr Soroczyński, główny ekonomista krajowej Izby Gospodarczej

Co powinniśmy zrobić w krótkoterminowej perspektywie, co powinien zrobić rząd , żeby spróbować uniezależnić się ? Obecnie mamy problem z cenami, w którym kierunku powinny pójść działania? Na ile takie kroki powinny być wykonywane?

Kłopot jest taki, że nie podjęliśmy kiedyś działań, które sprzyjały transformacji. Zastanawialiśmy się jak przetrwać obecną zimę, a nie jak przetrwać kolejne zimy. Widzę bardzo dużo perspektywy w wykorzystaniu biomasy, specjaliści widzą potencjał w postaci nieobrabianego areału. To byłby duży proces, który dałby efekty po 4,5 latach. Rozbudowa innych źródeł OZE, systemy bateryjne mają swoje ograniczenia, być może rozwiązania wodorowe. Tutaj możemy zrobić wiele. Wodór jest szalenie istotny jeśli chodzi o przekształceniu transportu. Warto, by nasze systemy były zdywersyfikowane, rozproszone, tak by jeżeli jednemu z nich cos się stało, to łatwy byłby dostęp do drugiego. Kłopot się zacznie gdy będziemy całą energie brać z OZE, mówi Tomasz Wróblewski, prezes, Warsaw Enterprise Institute.

Jakie ruchy wzmocnią nasze bezpieczeństwo energetyczne? Zgadzam się że rozproszenie jest dobrym kierunkiem, ale Unia Europejska chce być do 2025 neutralna klimatycznie.

Rozproszona energetyka to jest rozwiązanie którego powinniśmy poszukiwać. Takiego systemu dzisiaj nie ma. Mamy problemy, ale da się zrobić wszystko i nie powinniśmy zawracać z obranego kursu. Warto zaznaczyć, że problemy z gazem rozpoczęły się 6-7 mscy przed wojna. Warto by była to ewolucja a nie rewolucja. Z perspektywy biznesu czy klienta końcowego, trzeba trochę zaciskać pasa. Również nasza branża musiała zaciskać pasa, by ulżyć klientowi. Ale nadwyżki popytu nad podażą są faktem. Sam wodór nie będzie rozwiązaniem, ale będzie wspierał działania. W pierwszej kolejności OZE będą konsumowane przez odbiorców końcowych. Wydarzyły się dwie rzeczy: mieliśmy Covid i z mamy wojnę. Branża energetyczna nigdy nie miała takiej zmienności ceny. Nawet same paliwa końcowe na giełdach są razy dwa. W średnim terminie ważne jest poszukiwanie alternatywnych rozwiązań. W średnim terminie dywersyfikujmy i budujmy. Transformację energetyczną czeka cała Europe, mówi Marek Garniewski, ekspert w Biurze Relacji Inwestorskich PKN ORLEN

W którym sektorze powinno nastąpić przyspieszenie procesu transformacji energetycznej?

Dziś, nie ma branży która by nie została tym dotknięta. Mamy działania Unii Europejskiej, która robi przelicznik firm i wycenę, która także będzie brała pod uwagę czynniki klimatyczne. Wycena dywersyfikacji i propozycji innych źródeł energetycznych będzie rzutowała na wycenę firm. Ale przejdźmy do kluczowej roli - roli państwa. Zagrożenie dla Polski jest duże - to zbyt pochopne działania państwa i zbyt nerwowe w dużej mierze nadzorowane przez państwo lokowanie pieniędzy w jeden produkt. Wszystkie państwa stawiają na rozwój energii, wkładają w produkt ogromne pieniądze. Ale zbytnie skoncentrowanie pieniędzy na jednym produkcie może skutkować w przyszłości zbyt bolesnym wycofywaniem się np. tak jak było to w przypadku diesla, odpowiada Tomasz Wróblewski, prezes Warsaw Enterprise Institute

W jaki sposób kryzys może okazać się dla polskiego biznesu? Jak możemy skorzystać na kryzysie?

Kiedyś ryzyko nie istniało i wszystko szło w maksymalizacje zysku. Teraz jest inaczej. Może być drożej ale ma być bezpiecznie. To jest transformacja. My jesteśmy atrakcyjnym partnerem i dobre rozeznanie na popyt jest kluczowym aspektem rozwoju. W negocjacjach handlowych pytasz się o jakość, cenę i czas dostawy. Ten czas dostawy dzisiaj jest bardzo istotny, mówi Piotr Soroczyński, główny ekonomista krajowej Izby Gospodarczej

Jaka Polska powinna być po kryzysie? Jak transformacja powinna nas zmienić, byśmy z tego kryzysu wyszli silniejsi?

Mamy sytuacje, której nie mieliśmy w  Europie od 200 lat. Od XVII wieku wszystko co działo się w temacie energetyki było oparte na  współpracy rosyjsko-niemieckiej. Porozumienie niemiecko-rosyjskie rozpadło się. Nie wiemy jaka będzie Rosja, w konsekwencji dalszego rozpadu wewnętrznego. Niemcy musza gdzieś się na nowo odkryć. Dla polski to jest wyjątkowy moment. Teraz militaryzacja i aspekt bezpieczeństwa tworzy inny wymiar. Musimy stworzyć jakieś porozumienie. Pewne rzeczy już udało się zrobić, ale gdzie my będziemy jako Polska za 10 lat to zależy od tego jak wykorzystamy tą szanse. Zatrzymanie miejsc pracy, zaproponowanie konkurencyjności, mnóstwo decyzji legislacyjnych i politycznych, które musza zapaść. Naszym wyznaniem jest znalezienie pomysłu na siebie, mówi Tomasz Wróblewski, prezes, Warsaw Enterprise Institute.

Czytaj też: Boom inwestycyjny w Polsce. Zagraniczne firmy napływają

debata „Kryzys energetyczny motorem napędowym Polskiej transformacji energetycznej”, jb

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych