BM Reflex: paliwa na stacjach spadną średnio o 10 –20 groszy
W przyszłym tygodniu możemy liczyć na obniżki cen paliw średnio 10 –20 groszy na litrze - uważa analityk BM Reflex Urszula Cieślak. Mimo że ceny nie wracają do poziomów sprzed wybuchu wojny w Ukrainie, to sytuacja powoli zaczyna się poprawiać - dodaje
Za nami kolejny tydzień obniżek cen paliw na rynku hurtowym, a co najważniejsze tydzień, w którym obniżki notujemy także na stacjach paliw. Mimo że ceny nie wracają do poziomów sprzed wybuchu wojny na Ukrainie, to jednak sytuacja powoli zaczyna się poprawiać - stwierdziła Urszula Cieślak.
Jej zdaniem w przedświątecznym tygodniu na kolejne tak wyraźne obniżki cen może już nie być miejsca.
Nie wyklucza to dalszych obniżek. Niektóre stacje wciąż sprzedawały paliwo z droższych dostaw i tu obniżki mogą dopiero nastąpić. Skala obniżek będzie z pewnością mniejsza, ale i tak możemy liczyć na obniżki rzędu średnio 10–20 groszy na litrze - oceniła analityk BM Reflex.
Cieślak, przypomniała, że pierwsze obniżki na stacjach pojawiły się jeszcze pod koniec ubiegłego tygodnia, a w tym tygodniu nastąpiło pogłębienie spadków. Ceny benzyny spadły średnio o 17 gr/l, oleju napędowego o 45 gr/l, a autogazu o 7 gr na litrze - wyliczyła.
Z danych BM wynika, że średnie ceny paliw w czwartek 7 kwietnia br. wynosiły: benzyny bezołowiowej 95 - 6,50 zł/l, bezołowiowej 98 - 6,85 zł/l, oleju napędowego – 7,23 zł/l i autogazu – 3,68 zł/l.
Analityk zwróciła uwagę, że w piątek, mimo korekty cen ropy naftowej w górę, baryłka ropy Brent kosztuje o blisko 1 dol. mniej niż przed tygodniem.
Wcześniej ceny ropy spadły o ponad 10 dol. na baryłce, gdy Stany Zjednoczone, a następnie MAE, ogłosiły uwolnienie rezerw ropy naftowej o łącznej wartości około 240 mln baryłek w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Wpływ na rynek ropy dalej mają głównie obawy o podaż surowca spowodowane konfliktem rosyjsko-ukraińskim oraz stanowisko OPEC+ w sprawie niewielkiego wzrostu miesięcznej produkcji - przypomniała Cieślak.
Wskazała, że zapasy ropy naftowej, zgodnie z danymi EIA, wzrosły w skali tygodnia o 2,4 mln baryłek, do 412,4 mln baryłek, i ich poziom jest nadal 14 proc. niższy od 5-letniej średniej dla tej pory roku. Produkcja ropy naftowej zwiększyła się zaś w skali tygodnia 0,1 mln baryłek dziennie, do 11,8 mln baryłek dziennie, i jest 0,9 mln baryłek dziennie wyższa niż przed rokiem.
Powołując się na najnowsze dane firmy Enverus wskazała, że liczba amerykańskich platform naftowych i gazowych wzrosła z 12 do 791 w tygodniu zakończonym 6 kwietnia br., zatrzymując dwa tygodnie spadków.
Czytaj też: W najbliższych dniach ceny paliw powinny spadać
PAP/KG