Inflacja na Węgrzech wysoka, ale daleko jej do "liderów" UE
Inflacja na Węgrzech okazuje się niższa od przewidywanej przez ekonomistów, w kwietniu wyniosła 8,6 proc. Warto jednak wziąć pod uwagę, że rząd Victora Orbana wprowadził na podstawowe produkty ceny urzędowe, co zaburza standardowy odczyt inflacji - czytamy na portalu Bnakier.pl. Z drugiej strony wzrost cen na Węgrzech jest wciąż jednocyfrowy, podczas gdy wiele krajów UE, w tym Polska, ma obecnie inflację dwucyfrową
Ceny towarów i usług były w marcu na Węgrzech średnio o 8,5 proc. wyższe niż rok wcześniej – podał węgierski Centralny Urząd Statystyczny (KSH), a inflacja w kwietniu wyniosła tam 8,6 proc. Wcześniej inflacja przekraczała 8 proc. na Węgrzech 15 lat temu, wynosząc w 2007 r. 8,3 proc.
Był to także rezultat wyraźnie niższy od oczekiwanych przez ekonomistów 8,8 proc. W ostatnich miesiącach statystyki inflacyjne w całym regionie Europy Środkowej (i zresztą nie tylko tam) na ogół zaskakiwały w górę i to nierzadko bardzo znacząco. Tym bardziej warto więc odnotować fakt, że tym razem ekonomiści przestrzelili swoje prognozy - czytamy na portalu Bankier.pl.
Węgierska specyfika, jeżeli chodzi o wskaźnik inflacji, rożni się tym od innych krajów Unii, że niektóre ceny na Węgrzech reguluje rząd. W listopadzie wprowadzono tam maksymalne ceny na paliwa, a, jak czytamy, w styczniu na przedwyborczy okres 3 miesięcy wprowadzono też urzędowe ceny maksymalne podstawowych produktów żywnościowych.
Jak ceny na Węgrzech miały się w kwietniu do inflacji w innych krajach Unii Europejskiej? Średnia inflacja w UE w kwietniu wynosiła 7,8 proc. - mniej, ale nie aż tak znowu bardzo mniej, niż na Węgrzech.
Do niechlubnych liderów inflacji w Unii w kwietniu zaliczały się Litwa (15,6 proc.), Estonia (14,8 proc.) oraz Czechy (11,9 proc.). Polska ze wskaźnikiem 10,2 proc. zajęła w tym zestawieniu miejsce siódme, za Holandią i przed Rumunią. W Polsce dwucyfrowy wynik inflacja po raz pierwszy od dwudziestu lat przekroczyła w marcu br.
Wysoka inflacja w UE
Kraje Unii Europejskiej, w których inflacja jest najwyższa, to gównie Europa Środkowo-Wschodnia, ale nie tylko. Średnia inflacja dla wszystkich krajów UE w kwietniu to 7,8 proc. Dane według niemieckiej firmy analitycznej Statista.
Litwa 15,6 proc.
Estonia 14,8 proc.
Czechy 11,9 proc.
Holandia 11,7 proc.
Łotwa 11,5 proc.
Bułgaria 10,5 proc.
Polska 10,2 proc.
Hiszpania 9,8 proc.
Rumunia 9,6 proc.
Słowacja 9,6 proc.
Czytaj też: Mieszkania potaniały i co dalej? Eksperci nie mają wątpliwości
Czytaj też: Wysoka inflacja podbija w Polsce wartość aut używanych
bankier.pl/statista.com/twitter.com/mt