Verhofstadt chce odwołania von der Leyen - za zgodę na KPO!
Guy Verhofstadt najwyraźniej nie ma zamiaru przejść do porządku dziennego nad zaakceptowaniem polskiego KPO przez Komisję Europejską. Polityk domaga się odwołania szefowej KE Ursuli von der Leyen – czytamy na portalu dorzeczy.pl
Komisja Europejska zaakceptowała w ostatnią środę polski Krajowy Plan Odbudowy Polsce i wraz z nim kwotę 35,4 mld euro, dzięki czemu nasz kraj pozyska środki na odbudowę i modernizację gospodarczą. Po przeliczeniu na złote będzie to 106,9 mld zł jako dotacje oraz 51,6 mld zł w formie pożyczek. Obecnie poszczególne ministerstwa będą zajmowały się przygotowaniem i wdrożeniem 48 reform i 115 powiązanych z nimi kamieni milowych, w ramach których inwestowane będą w Polsce pozyskane z UE środki.
Z akceptacją polskiego KPO przez Komisję Europejską nie może pogodzić się belgijski polityk i europoseł Guy Verhofstadt. Właśnie wysłał on pisma do wszystkich europosłów i ich asystentów, że planuje złożyć wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej.
Inicjatorką akcji przegłosowania wotum nieufności wobec Komisji jest obok Guya Verhofstadta holenderska europoseł Sophie in ‘t Veld, która twierdzi, że ich akcja ma na celu „ochronę praworządności” w Polsce. Zastrzegła ona w rozmowie z portalem Onet.pl, że akceptując polski KPO, KE zlekceważyła Trybunał Sprawiedliwości, Parlament Europejski oraz swoich własnych komisarzy.
W treści wniosku europosłów Parlamentu Europejskiego o wotum nieufności wobec KE czytamy m.in.:
W ubiegłym tygodniu Komisja Europejska pozytywnie oceniła plan naprawy i odporności Polski, wydając 23,9 mld euro w postaci dotacji i 11,5 mld euro w ramach instrumentu naprawy i odporności (RRF), mimo że Polska nie stosuje się do orzeczeń ETS w sprawie praworządności, a władze nie uznają pierwszeństwa prawa UE.
Komisja zdecydowała się wydać pozytywną ocenę, rażąco lekceważąc kilka rezolucji Parlamentu, kilka orzeczeń ETS oraz sprzeciw wewnątrz Kolegium, ponieważ pięciu kluczowych komisarzy publicznie wątpi, czy tzw. „kamienie milowe” są wystarczające do wykonania orzeczeń ETS. Ponadto komisarze ci obawiają się, że wdrażanie nie będzie rygorystycznie weryfikowane przez Komisję.
[…]
Dlatego niniejszym wzywamy do podpisania wniosku o wotum nieufności Komisji Europejskiej zgodnie z art. 127 naszego Regulaminu - brzmi treść wniosku.
W dalej części wniosku europosłowie postulują konieczność przywrócenia odwołanych w Polsce sędziów na stanowiska oraz konieczność uznania przez Polskę prymatu prawa unijnego nad prawem polskim.
Czytaj też: Terminal w Zatoce Gdańskiej ma mieć olbrzymią przepustowość
dorzeczy.pl/mt