Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Fratria
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Fratria

Sąd oddalił odwołanie RPO ws. przejęcia Polska Press

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 7 czerwca 2022, 12:40

  • 3
  • Powiększ tekst

Warszawski sąd okręgowy oddalił we wtorek odwołanie Rzecznika Praw Obywatelskich od decyzji prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów ws. zgody na przejęcie kontroli nad Polska Press przez PKN Orlen. Orzeczenie jest nieprawomocne

Odwoływanie się przez stronę powodową (RPO - PAP) do okoliczności o charakterze wyższym, czyli wolności prasy, pluralizmu i tak wskazywanego przez stronę powodową dostępu konsumentów do wolnych mediów - cóż, w tym zakresie na gruncie stosunków konkurencyjnych, to rynek powinien zdecydować, czy konsumenci będą, czy nie będą nadal korzystać z tej prasy wydawanej przez Polska Press - wskazał w uzasadnieniu orzeczenia sędzia Witold Rękosiewicz.

Na początku marca zeszłego roku informowano, że RPO odwołał się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów od decyzji prezesa UOKiK w sprawie zgody na koncentrację polegającą na przejęciu przez PKN Orlen kontroli nad Polska Press. Prezes UOKiK zgodził się na przejęcie Polska Press przez PKN Orlen na początku lutego ub.r. RPO w swym odwołaniu chciał, by sąd uchylił zgodę prezesa UOKiK.

My czasami w kontekście wolności słowa zapominamy, że jest to nie tylko to, co możemy głosić, ale też to, co - jako obywatele - możemy otrzymywać, jakie informacje możemy pozyskiwać. I uważam, że te kwestie powinny być wzięte pod uwagę. (…) To jest transakcja o znacznie głębszym dnie - mówił w kontekście tego odwołania ówczesny RPO Adam Bodnar.

Rzecznik wskazywał m.in. na art. 14 konstytucji stanowiący, że „Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu”.

Na przełomie maja i czerwca ub.r. swoje stanowisko w tej sprawie skierował do sądu Orlen. Koncern wskazał w nim, że odwołanie RPO od decyzji prezesa UOKiK jest w całości bezzasadne i winno zostać odrzucone, a nawet przy uznaniu jego dopuszczalności sąd powinien je oddalić. O oddalenie odwołania wnosił też UOKiK.

Sprawę rozpatrywał XVII Wydziału Sądu Okręgowego w Warszawie, który jest Sądem Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Czytaj też: Kaczyński o koncernie energetycznym: Daniel Obajtek ma ogromną inwencję

PAP/KG

Powiązane tematy

Komentarze