INWAZJA NA UKRAINĘ
Konflikt potrwa do zimy? "Rosja ma plan na 120 dni wojny"
Według ustaleń wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) Rosja ma plan na 120 dni wojny i nie zrezygnowała z celu zagarnięcia całego terytorium Ukrainy - poinformował w sobotę wiceszef wywiadu Wadym Skibicki w komentarzu opublikowanym na komunikatorze Telegram.
„Dysponujemy potwierdzonymi danymi, że Rosjanie mają plan na 120 dni wojny. Dalsze korekty tego planu będą zależeć od tego, czy przeciwnik osiągnie sukces, czy też poniesie porażkę na wschodzie Ukrainy” - powiedział Skibicki.
Ostrzegł, że Rosja wciąż ma wystarczający potencjał do prowadzenia długiej wojny. W walkach na terytorium Ukrainy biorą udział 103 batalionowe grupy taktyczne. Dalszych 40 grup jest w rezerwie.
Jak uważa HUR, Sztab Generalny Sił Zbrojnych Rosji koryguje plany wojny co 30 dni. W związku z wcześniejszymi porażkami armia Rosji ma teraz zalecenie, by koncentrować maksymalne wysiłki tylko na konkretnych kierunkach.
Amerykański Departament Obrony szacował pod koniec maja liczbę rosyjskich batalionowych grup taktycznych operujących na Ukrainie na 105. Ocenia się, że grupy te liczą od 700-1000 żołnierzy.
„Aktywna” faza wojny potrwa do zimy
Ukraiński ekspert wojskowy Ołeh Żdanow ocenił w sobotę, że aktywny etap wojny może przedłużyć się do zimy; wówczas istnieje ryzyko zamrożenia konfliktu, a przerwa ta pozwoliłaby Rosji na zgromadzenie wojsk na obszarach, które są pod jej okupacją.
„Niestety, może do tego dojść. Jest to jedna z opcji, której nie możemy wykluczyć” - powiedział ekspert, cytowany przez agencję UNIAN. Ocenił, że wojna może „płynnie przejść” w rok 2023.
Dodał, że terminy zakończenia walk będzie można wyraźniej ocenić po tym, gdy Ukraina otrzyma pierwszą partię uzbrojenia z Zachodu w ramach pomocy wojskowej. W ten sposób za kilka tygodni, gdy znana będzie skuteczność tej broni, będzie można prognozować przebieg wojny w kolejnym półroczu.
PAP/ as/