Premier o zakupie obligacji: Nie jestem jasnowidzem
- Skąd miałem to wiedzieć? Czy ja jestem jasnowidzem? Czy ktokolwiek na świecie przewidział co będzie dziać się w tym roku? - mówi premier Mateusz Morawiecki odpierając ataki w sprawie zakupu obligacji
Opozycja zaatakowała premiera Mateusza Morawieckiego za ulokowanie oszczędności w obligacjach Skarbu Państwa. Sugerują, że kupując je szef rządu przewidział, iż inflacja będzie teraz tak wysoka.
Skąd miałem to wiedzieć? Czy ja jestem jasnowidzem? Czy ktokolwiek na świecie przewidział co będzie dziać się w tym roku? Każdy kto się zajmuje ekonomią doskonale wie, że jest to po prostu niemożliwe. Każdy kto interesuje się rzeczywistością wie, że tylko jasnowidzowie mogą takie rzeczy przewidywać - stwierdził premier w rozmowie dla kanału „Przygody Przedsiębiorców”.
Ja kupiłem dwa różne typy, dwie różne kategorie obligacji. Pierwsze to były trzyletnie obligacje oszczędnościowe oparte o WIBOR. Drugie to były czteroletnie obligacje oparte o taką regułę, że w pierwszym roku jest oprocentowanie sztywne. (…) A potem jest oparty o wskaźnik inflacji podawany za poprzedni okres. I w równych kwotach. Podzieliłem to po 2,3 miliona złotych. I bardzo zachęcałem, nadal zachęcam i będę zachęcał Polaków do kupowania polskich obligacji - dodaje.
Czytaj też: To wielki zaszczyt mieć premiera, który kupuje polskie obligacje
KG