Autonomiczne taksówki się zbuntowały. San Francisco w korku
Ulice San Francisco zostały zablokowane na kilka godzin po tym, jak przestały działać autonomiczne taksówki. Wspierana przez General Motors i Hondę firma Cruise, właśnie tam testuje te autonomiczne pojazdy. Choć testuje je od lutego, to dopiero w zeszłym tygodniu pojazdy wyjechały na ulice miasta jako komercyjna usługa, pod nazwą robotaxi
Taksówki oferują przejazd tylko na wybranych ulicach między godziną 22:00 a 6:00. Możliwy jest przejazd tylko wtedy, gdy warunki pogodowe są sprzyjające, a same pojazdy mogą jechać z maksymalną prędkością rzędu 30 mil na godzinę (48 km/h).
Powodem incydentu było nagłe zatrzymanie się grupy samochodów w tym samym momencie. Zdjęcia, które pojawiły się w internecie pokazują co najmniej pie unieruchomionych taksówek obok siebie, blokujących jedną z głównych ulic. Choć sama firma Cruise dość szybko zareagowała na zdarzenie, ręczne przemieszczenie pojazdów zajęło jej pracownikom jednak dużo czasu.
Jak już firma upora się z awarią, pozostanie kwestia dopracowania autopilota. W dodatku, wydawanie poleceń głosowych w przejazdach nocnych w centrum imprezowym miasta może tylko rozpalać wyobraźnię, co może pójść nie tak.
Pamiętamy jakie utrudnienia mogą mieć np. Szkoci w systemach rozpoznawania mowy, także angielskiej.
Tym bardziej większym wyzwaniem będą autonomiczne taksówki w Polsce, pomijając nawet kwestię pory przewozu…
Are you going to San Francisco?
W każdym razie postęp technologiczny sprawi, że przez jakiś czas podróż taksówką może być wielką przygodą. Ale, jeśli liczy się droga, a nie cel, to wszystko będzie dobrze.
mw
CZYTAJ TEŻ: [Min. Moskwa: Liczymy na dynamiczniejszy rozwój energetyki wiatrowej](](https://wgospodarce.pl/informacje/114066-min-moskwa-liczymy-na-dynamiczniejszy-rozwoj-energetyki-wiatrowej)