Biurowiec greckiej stacji radiowej stanął w płomieniach
Biuro greckiej stacji radiowej Real FM oraz gazety Realnews w Atenach zostały zaatakowane bombami zapalającymi w środę o trzeciej rano
Według wstępnego raportu policyjnego pomiędzy piwnicą, a pierwszym piętrem budynku biurowego, który był celem ataku, znaleziono resztki kilku butli z gazem.
Sam pożar trwał ponad dwie godziny. 18 strażaków, jednocześnie gasząc pożar, ewakuowało wszystkich pracowników z budynku. Znaczna część ewakuowanych trafiła do szpitala w wyniku zatrucia dymem.
Sytuację skomentował właściciel mediów. Z jego postu na Twitterze można wywnioskować, że uważa to za celowy atak na firmę:
Eksplozje i ogień w Real FM i Realnews! Palą nas! Próbują nas zamknąć! - napisał Nikos Chatzinikolaou na Twitterze.
Premier Grecji Kyriakos Mitsotakis powiedział właścicielowi mediów, że „państwo zrobi wszystko, aby postawić sprawców przed wymiarem sprawiedliwości”. Dodał, że każda próba namierzenia dziennikarzy powinna zostać potępiona.
W wyniku ataku Grecja spadła o 38 miejsc w najnowszym indeksie wolności prasy międzynarodowej opublikowanym przez Reporterów bez Granic (RSF).
OR