Informacje

rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby / autor: fotoserwis PAP
rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby / autor: fotoserwis PAP

Biały Dom: Nie pozwolimy Chinom zmienić statusu Tajwanu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 5 sierpnia 2022, 15:30

  • Powiększ tekst

Działania Chin wokół Tajwanu to próba ustanowienia nowego status quo, ale USA na to nie pozwolą - powiedział w czwartek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Odniósł się w ten sposób do chińskich ćwiczeń i wystrzelenia rakiety nad Tajwanem

Nie ma powodu, by doszło do tego sfabrykowanego kryzysu (…) Chińczycy używają wizyty spiker Pelosi jako pretekstu, by podwyższyć stawkę i spróbować ustalić nowe status quo, nową normalność - powiedział Kirby podczas konferencji prasowej. „Moim przesłaniem przychodząc tu jest, że nie zgodzimy się na to” - dodał. Zaznaczył, że USA są przygotowane do odpowiedzi na chińskie działania, „nie tylko za pomocą środków wojskowych”.

Kirby odniósł się w ten sposób do chińskich manewrów wojskowych w bliższej niż dotąd odległości od Tajwanu, a także wystrzelenia rakiet w pobliżu wyspy, a także w wody japońskiej wyłącznej strefy ekonomicznej.

Rzecznik powiedział, że spodziewa się w najbliższym czasie „kolejnych ćwiczeń, dalszej wojowniczej retoryki i inkursji” ze strony Pekinu. Dodał, że takie zachowanie może doprowadzić do niezamierzonych skutków i dalszej eskalacji.

Kirby odniósł się również do przełożonej próby amerykańskiego pocisku o zasięgu międzykontynentalnym (ICBM) Minuteman III. Jak stwierdził, próba nie została odwołana, lecz przełożona o krótki czas, by uniknąć podwyższania napięć z Chinami.

Uważamy, że silne, pewne siebie mocarstwo nuklearne może pozwolić sobie na poczekanie z testem przez kilka tygodni, by pokazać jak poważni jesteśmy, kiedy mówimy, że nie mamy interesu w eskalacji napięć - powiedział.

Mord w Ołeniwce

Odnosząc się do sytuacji na Ukrainie, Kirby stwierdził również, że USA posiadają informacje, że Rosja zamierza podłożyć fałszywe dowody na to, że śmierć ukraińskich jeńców w obozie w Ołeniwce była wynikiem uderzenia rakietą HIMARS.

Nie jestem kryminologiem, ale domyślam się, że nie podkłada się fałszywych dowodów, jeśli nie ma się zamiaru oskarżyć kogoś innego, niż sprawcę - powiedział.

Czytaj też: ISW: Ukraina może przejąć inicjatywę strategiczną na wojnie

PAP/mt

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych