Prezes PFR: Inflacja właśnie osiągnęła szczyt
- Moim zdaniem inflacja właśnie osiągnęła swój szczyt, będzie spadała w perspektywie końca roku - twierdzi Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, Paweł Borys
W lipcu 2022 r. wskaźnik wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych, który publikuje GUS, wyniósł 15,6 procent. Natomiast inflacja bazowa, liczona po wyłączeniu cen żywności i energii, wyniosła 9,3 proc. rok do roku.
Moim zdaniem inflacja właśnie osiągnęła swój szczyt, będzie spadała w perspektywie końca roku. W I kw. 2023 r. może być trochę bardziej statystyczny skok inflacji, tam będą silne efekty bazy, i bardzo silne hamowanie od II kw. przyszłego roku. Uważam, że tak realnie impuls inflacyjny rzeczywiście wygasa, mówimy tu o tym pierwotnym impulsie inflacyjnym, wynikającym ze wzrostu cen energii i cen produktów żywnościowych na rynkach światowych. Czynnikiem cały czas podtrzymującym inflację jest na pewno rynek pracy, wysoka dynamika wynagrodzeń, ale ona raczej nie grozi spiralą płacowo-cenową. Są też oczywiście efekty drugiej rundy - np. ceny paliw przekładają się na ceny innych produktów - skomentował w środę Borys.
Czytaj też: Czy inflacja zajrzy do tornistrów? Wydatki na wyprawkę
Biznes24/KG