Niemcy w tarapatach, inflacja producencka przebiła 45 proc.
Te dane mogą szokować. Inflacja producencka w Niemczech wyniosła 45,8 proc. w sierpniu, czym pobiła ponad 70-letni rekord. Historycznie jest to jej najwyższy odczyt. Zachodzi także ryzyko, że inflacja ta przełoży się na ceny w sklepach – informuje portal Businessinsider.com.pl
Dane opublikowano w Niemczech we wtorek. Skok cen u producentów był sporym zaskoczeniem dla analityków, którzy spodziewali się, że inflacja PPI wyniesie około 37 proc.
Inflacja producencka nie tylko przekroczyła 40 proc., ale też zbliżyła się do 50 proc. Odczyt wyniósł 45,8 proc. i był najwyższy od 1949 r., czyli od momentu, gdy niemieckie władze zbierają tego typu dane – czytamy na portalu.
Dane dotyczące wskaźnika PPI budzą mniej emocji niż inflacja konsumencka CPI – informuje Businessinsider.com.pl. Świadczą one o tym, że wzrost kosztów uwidacznia się już na etapie produkcji.
Producenci mogą spróbować teraz przenieść ceny na produkty sprzedawane na rynku, w grę wchodzą jednak jeszcze czynniki takie jak popyt i siła nabywcza klientów.
Czytaj też: Niemcy. W 2021 r. rzekami spławiono 195 mln ton towarów
businessinsider.com.pl/mt