Ceny paliwa przesądzą o wynikach wyborów?
Paliwa i surowce energetyczne są specyficznymi zasobami. Ich ceny bowiem wpływają na całokształt gospodarki. Im wyższe koszty paliwa, tym wyższe koszty transportu, co przekłada się na ceny towarów. Podobnie jest także z gazem. Im wyższe ceny ogrzewania i energii, tym droższa będzie także żywność. W Polsce doskonale widać to po rosnących cenach pieczywa.
W Stanach Zjednoczonych nastroje są podobne. 83 proc. Amerykanów, według Rasmussen Reports, obawia się rosnących cen paliwa i kosztów ogrzewania. Warto dodać, że 46 proc. wyborców uważa, że polityka prezydenta Bidena w tym zakresie jest niewystarczająca, a 38 proc. jako dobrą lub znakomitą.
Problemem są zbliżające się wybory do Kongresu Stanów Zjednoczonych. Biden stara się obniżyć ceny paliwa i zwiększyć popularność Partii Demokratycznej, między innymi poprzez wypuszczanie rezerw paliwowych na rynek.
Jednak działania OPEC skutecznie zawyżają ceny paliw. Ostatnia decyzja o obcięciu wydobycia ropy naftowej, podczas gdy rynek oczekiwał zwiększenia, mocno uderzyła w ceny paliw. Co prawda średnie ceny benzyny 20 października wyniosły 3,836 dolarów za galon, w porównaniu do 5,016 dolarów w czerwcu, tak dalej są uznawane przez wielu Amerykanów za wysokie.
Według ekspertów, przez najbliższe 14 dni ceny paliw będą spadać, dzięki uwolnieniu rezerw z magazynów. Nie jest to jednak całkowicie przesądzone, a może to być jeden z czynników, który znacząco wpłynie na wyniki wyborów do Kongresu.
Źródło: Oilprice
Czytaj też: Anna Moskwa: Polski projekt korytarza gazowego przedstawiony przez KE