Fikcyjna praca - w warmińsko-mazurskim ponad połowa ofert pracy jest subsydiowana
W woj. warmińsko-mazurskim ponad połowa znajdujących się w pośredniakach ofert to praca subsydiowana. Są powiaty, np. bartoszycki, piski, w których takich ofert jest nawet 80 proc. Zdaniem służb zatrudnienia świadczy to o kiepskiej sytuacji lokalnej gospodarki.
Praca subsydiowana to taka forma zatrudnienia, w której kosztów utrzymania pracownika nie ponosi pracodawca, ale są one pokrywane z Funduszu Pracy czy Europejskiego Funduszu Społecznego.
Z danych dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Olsztynie Zdzisława Szczepkowskiego wynika, że w 2013 roku tego rodzaju oferty pracy stanowiły aż 54,5 proc. wszystkich ofert pracy w pośredniakach.
"W ubiegłym roku urzędy pracy w regionie pozyskały 44,1 tys. ofert pracy i miejsc aktywizacji zawodowej, przy czym oferty pracy subsydiowanej przekroczyły nieco 24 tys. i w porównaniu z 2012 rokiem było ich więcej o 660 tj. 2,8 proc." - wyjaśnił Szczepkowski i podkreślił, że ilość miejsc pracy subsydiowanej jest różna w poszczególnych powiatach Warmii i Mazur.
"Z przykrością należy zaznaczyć, że są powiaty, gdzie takie oferty stanowią ok. 80 proc. ogółu ofert pracy" - przyznał Szczepkowski i wyliczył, że powiatami tymi są: piski (83,7 proc.), bartoszycki (80,6 proc.), węgorzewski (79,6 proc.) oraz kętrzyński (75,7 proc.).
Zdaniem Szczepkowskiego dane te świadczą o tym, że w tych powiatach rynek pracy jest bardzo płytki, a stan lokalnej gospodarki - kiepski.
Najmniej subsydiowanych ofert pracy w 2013 roku oferowały pośredniaki w Olsztynie (26,2 proc. miejsc pracy subsydiowanej) oraz Iławie (22,8 proc. ofert subsydiowanych).
Z danych Szczepkowskiego wynika także, że w 2014 roku urzędy pracy w regionie pozyskały już 8,8 tys. ofert pracy, przy czym ponownie miejsca subsydiowane stanowią większość, bo 64,7 proc.
Województwo warmińsko-mazurskie od lat zajmuje pierwsze miejsce w kraju pod względem liczby bezrobotnych - obecnie pracy nie ma tu 22,3 proc. mieszkańców regionu.
Według najnowszych danych najniższa stopa bezrobocia jest w Olsztynie (8,5 proc.), Iławie (12,3 proc.) i Giżycku (17,4 proc.). Najwyższe bezrobocie utrzymuje się w powiatach braniewskim (33 proc.), piskim (32,7 proc.), ponad 30 proc, mieszkańców nie ma pracy także w powiatach bartoszyckim, kętrzyńskim i węgorzewskim.
(PAP)
jwo/ bos/