Obajtek dla „Sieci”: Stworzyliśmy największą firmę w regionie
O konieczności zbudowania multienergetycznego koncernu w Polsce, o cenach paliw i cenie, którą trzeba zapłacić za determinację w biznesie, o europejskiej i polskiej gospodarce w momencie kryzysowego przełomu z Danielem Obajtkiem, prezesem PKN Orlen, rozmawiają Jacek Karnowski i Maciej Wośko („Gazeta Bankowa”).
Jak zauważa Daniel Obajtek w wywiadzie dla tygodnika „Sieci” dzięki połączeniu PKN Orlen, Energi, Lotosu i PGNiG powstała największa firma w regionie, mocno osadzona w polskiej gospodarce.
-Ten projekt był ogromnym przedsięwzięciem – zarówno pod kątem nakładu pracy, jak i napiętych harmonogramów (…). Teraz największym wyzwaniem jest realizacja synergii wynikających z potencjału połączonych spółek. Zidentyfikowaliśmy ich wiele, ale szukamy kolejnych. Tak więc przed nami kolejne ważne zadania - mówi prezes PKN Orlen.
Daniel Obajtek zwraca także uwagę na próby podważania zasadności i skuteczności prowadzonych po jego kierunkiem projektów konsolidacyjnych i fuzji, których celem jest budowa bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju.
-To, co niektórzy stale mi wypominają, jest moją siłą. Wypominano mi, że nie byłem z tej branży, że nie urodziłem się w Warszawie. W ten sposób mnie deprecjonowano i wszystkie mniejsze miejscowości w Polsce, jakby ci, którzy to mówili, urodzili się w garniturach, na prezesowskich i ministerialnych stanowiskach. Nie docenili mnie. Tymczasem to nie oni, ale właśnie ja i zespół Orlenu skutecznie przeprowadziliśmy transakcje kluczowe dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. Nikomu wcześniej się to nie udało, bo przez lata ograniczeniem były różne układy, zależności, znajomości - ocenia szef multienergetycznego koncernu.
Podkreśla także, że oponentom, którzy od dawna atakują jego osobę, może się nie podobać tutaj np. skuteczność działań oraz trafność decyzji, które następnie przynoszą Orlenowi i polskiej gospodarce wymierne korzyści.
-Połączyliśmy cztery spółki energetyczne, jesteśmy obecni w Polsce, Niemczech, Czechach, na Litwie, Słowacji, a wkrótce także na Węgrzech. Około połowa osiąganych przychodów pochodzi z rynków zagranicznych. To jest ważne i to pokazuje naszą siłę i zdolność do budowy konkurencyjnej pozycji na międzynarodowych rynkach (…) - mówi Daniel Obajtek.
Mówi też o cenach paliw - wskazując, że Orlen nie zarabia kroci na ich sprzedaży, a a celem spółki jest przede wszystkim zapewnienie ciągłości stabilnych dostaw energii na rynek.
Zdaję sobie sprawę, że sytuacja polskich kierowców jest trudna, ale pamiętajmy, że ceny paliw w Polsce są niezmiennie jednymi z najniższych w Unii Europejskiej. Przy wsparciu rządu robimy wszystko, żeby zapewnić stabilne dostawy energii: paliwa, gazu i energii elektrycznej Polkom i Polakom. I to nam się udaje - zastrzega Daniel Obajtek.
W najnowszym wywiadzie dla tygodnika „Sieci” omawia także kwestię współpracy z Saudi Aramco.
-Jesteśmy największym odbiorcą saudyjskiej ropy w Europie. Uwiarygadnialiśmy tę współpracę przez ostatnie pięć lat. Zaczynaliśmy od małych wolumenów, gdy wszyscy namawiali nas na rosyjską ropę. I opozycja dzisiaj nie przyzna, że nie wykorzystała wszystkich możliwości, żeby zapewnić różne kierunki dostaw surowców. My z kolei jesteśmy w tym skuteczni, ale w życiu nie przyznają, że mieliśmy rację - dodaje prezes Orlenu.
Odnosi się także do krążących w przestrzeni medialnej zarzutów jakoby budowa koncernu miała nieść ze sobą potencjalne zagrożenia.
-To kłamstwa. Po pierwsze, bezpośredni udział skarbu państwa w połączonym koncernie wzrósł do blisko 50 proc. To oznacza, że kontrola państwa nad Grupą Orlen została dodatkowo wzmocniona. Bo przed fuzją z Lotosem i PGNiG skarb państwa miał w Orlenie ok. 27,5 proc. Po drugie – takie multienergetyczne koncerny działają w całej Europie od 20 lat. Jak mieliśmy z nimi konkurować, jak myśleć o gospodarczych sojuszach, gdy skalą nie mogliśmy im wcześniej za wiele zaoferować. My, łącząc aktywa Orlenu, Energi, Lotosu i PGNiG, po prostu dogoniliśmy Europę. Więc gdzie tu widzimy zagrożenie? I dalej – kwestia zabezpieczenia finansowego przed nagłymi zmianami cen na rynku. Kilka filarów działalności pozwala stabilizować budżet, kapitał obrotowy i ostatecznie wyniki spółek. Połączyliśmy wydobycie z przetwarzaniem surowców. Te dwa rodzaje działalności funkcjonują w przeciwnych cyklach, co pozwala nam stabilizować wyniki (…) - podkreśla Daniel Obajtek.
Zwraca również uwagę na szereg inwestycji, które są siłą napędową zmian w kierunku jeszcze większego i bardziej efektywnego działania koncernu w błyskawicznie zmieniających się realiach.
-Nie zwalniamy również tempa. Jesteśmy na najbardziej zaawansowanym etapie przygotowań do budowy morskiej farmy wiatrowej. Budujemy najnowocześniejszy port serwisowy i instalacyjny dla morskich farm wiatrowych. Przygotowujemy się do inwestycji w nowoczesną technologię jądrową. Inwestujemy w OZE, ale potrzebujemy źródeł bilansujących system energetyczny. Dziś to jeszcze jest gaz ziemny i jednostki tego typu są potrzebne, ale lokalne SMR-y będą docelowo doskonałym stabilizatorem systemu. Rozwijamy się, wzmacniamy, zapewniając Polsce bezpieczeństwo energetyczne - zauważa szef Orlenu.
Cały wywiad w najbliższym wydaniu tygodnika Sieci (21-27.11.2022).
Czytaj też: Obajtek: minęły czasy niekontrolowanej sprzedaży kluczowych aktywów
Sieci/kp