TYLKO U NAS
Nowa rzeczywistość, nowe wyzwania, ale i nowe szanse
Żyjemy niewątpliwie w nowej rzeczywistości, świecie nękanym wojnami, zmienionym przez pandemię i galopującą cyfryzację. A może jest to świat, w którym nie ma dla nas miejsca? Miejsca dla organizacji takich jak SKOK-i? Moim zdaniem wręcz przeciwnie – ocenia Rafał Matusiak prezes Kasy Krajowej w tekście opublikowanym na łamach rocznika „Polski Kompas 2022”
Rok temu pisałem o problemach i wyzwaniach, które przyniosła z sobą pandemia COVID-19. To dwa lata, które bardzo zmieniły nasz świat, otaczającą nas rzeczywistość. Dwa lata zdalnych spotkań i zdalnej pracy, izolacji i problemów zdrowotnych. Świat taki, jaki pamiętamy sprzed pandemii, już nie powróci i trzeba się z tym pogodzić. Trzeba jednak również znaleźć najlepsze sposoby na skuteczne funkcjonowanie w zmienionym świecie. Nowa rzeczywistość, nowe wyzwania, ale i nowe szanse. Również dla spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych. Ale przecież mówienie o tym, jak odnaleźć się w świecie po pandemii, to mówienie tylko o części otaczającej nas rzeczywistości.
Konsekwencje wojny na Wschodzie
Co jeszcze się składa na tę rzeczywistość, co silnie oddziałuje na zmiany, które obserwujemy? Oczywiście, ale i niestety, wojna na Ukrainie oraz jej daleko idące konsekwencje.
W tym miejscu pojawią się pewnie głosy, że nie „na”, tylko „w” Ukrainie. Czytałem głębokie wywody uzasadniające poprawność zarówno jednej, jak i drugiej pisowni. Pozwól jednak, drogi Czytelniku, że pozostawię tę kwestię nierozstrzygniętą. Dlaczego? Dlatego, że wobec rozmiaru dramatu, barbarzyństwa, trosk i cierpienia, jakie ta wojna z sobą przyniosła, kwestia pisowni zdaje się tyleż bagatelna, ile trzecioplanowa.
A więc wojna. Dramat, który zmienił nasze życie. Zmienił je w wymiarze mentalnym, społecznym oraz ekonomicznym.
Dlaczego wymiar mentalny? – ponieważ ta sytuacja pokazuje nam z jednej strony, jak kruchy może być pokój, a z drugiej uświadamia nam, jak wielkim dobrem ten pokój jest. Pokój nie jest dany na stałe. O pokój trzeba dbać, a czasami walczyć. Dlatego ważne jest nasze członkostwo w NATO oraz budowanie silnej armii.
O wymiarze społecznym można by napisać niejedną książkę. Uważam, że jako społeczeństwo daliśmy piękny przykład tego, czym jest empatia i człowieczeństwo. Pomoc, której Polska i Polacy udzielili Ukrainie i Ukraińcom, jest absolutnie wyjątkowa i zasługuje na najwyższe uznanie. Zarówno ta pomoc w wymiarze państwowym, rządowym, która ma szeroki zasięg i daje uchodźcom szansę na „normalne” życie w naszym kraju, jak i ta pomoc, która przybiera postać talerza gorącej zupy, podarowanego ubrania czy zaproszenia do własnego domu tych, którzy swój dom musieli opuścić. Piękna i ważna karta w naszej historii.
Wymiar ekonomiczny to również temat rzeka. Wszyscy odczuwamy skutki oddziaływania specjalnej, ekonomicznej broni, jaką Kreml przez wiele lat budował we współpracy z wieloma państwami Europy Zachodniej, a teraz bezczelnie jej używa przeciwko wolnemu światu. Ceny surowców energetycznych, szantaż energetyczny, zakłócone łańcuchy dostaw i sianie niepewności oraz kłamstwa w przestrzeni publicznej. Propaganda zawsze była ważnym orężem w ręku Rosji. Wiedzą, jak jej skutecznie używać. Rozchwianie rynków surowcowych i finansowych sprzyja ogromnemu wzrostowi inflacji a w ślad za tym kosztów codziennego życia. Wszyscy to mocno odczuwamy i jeszcze przez jakiś czas będziemy musieli sobie z tym radzić.
Pomoc drugiej osobie to DNA SKOK-ów
Żyjemy niewątpliwie w nowej rzeczywistości, świecie nękanym wojnami, zmienionym przez pandemię i galopującą cyfryzację. A może jest to świat, w którym nie ma dla nas miejsca? Miejsca dla organizacji takich jak SKOK-i? Moim zdaniem wręcz przeciwnie. Żadna technologia nie zastąpi prawdziwego kontaktu z drugim człowiekiem. Żadna technologia nie może zastąpić prawdziwej społeczności. Wiem, że Facebook, Twitter i wiele innych wynalazków jest wokół nas i starają się one stworzyć wrażenie obcowania z innymi ludźmi. Ale nawet najlepszy portal społecznościowy nie wsiądzie do samochodu i nie wywiezie kobiet i dzieci z obszaru walk. Nie przyklei plastra na zranione ciało i nie da potrzebującym talerza z ciepłą zupą. Prawdziwa, materialna pomoc drugiej osobie to DNA SKOK-ów. To jest misja, dla której zostały stworzone i którą realizują w ponad stu krajach na całym świecie. Wychodzą teraz w Polsce naprzeciw wielu wyzwaniom, które przyniosła wojna, i robią to skutecznie, ponieważ są dobrze osadzone w lokalnych społecznościach oraz mają ugruntowane przez wiele lat doświadczenie w pomaganiu drugiemu człowiekowi.
No właśnie – ugruntowane przez wiele lat doświadczenie. Warto w tym miejscu powiedzieć, że rok 2022 to rok, w którym SKOK-i obchodzą trzydziestolecie obecności na polskim rynku. Powstaliśmy na fali przemian zainicjowanych w naszym kraju przez związek zawodowy „Solidarność”. Zmiany te doprowadziły do upadku komunizmu nie tylko w Polsce, lecz także w znacznej części Europy i dały miejsce demokracji i pokojowi. Niewątpliwie pojawienie się SKOK-ów na mapie Polski w 1992 r. było takim skokiem do innego, lepszego świata. Do świata, w którym instytucja finansowa jest nie tylko dla ludzi zamożnych, ale również dla zwykłych, prostych ludzi, którzy także potrzebują wsparcia, w tym finansowego. W pewnym sensie można powiedzieć, że unie kredytowe zaczęły spełniać nasze marzenia o wolności i niezależności już trzydzieści lat temu. Stanisław Lem, autor wielu książek i rozpraw naukowych, napisał: „Marzenia zawsze triumfują nad rzeczywistością, gdy im się na to pozwala”. Dziękuję wszystkim pracownikom i działaczom SKOK-ów za to, że swoją codzienną pracą marzenia wielu ludzi zmienili w rzeczywistość, a z okazji trzydziestolecia życzę wielu dalszych sukcesów i kolejnych pięknych jubileuszy.
Rafał Matusiak prezes Kasy Krajowej
Tekst został opublikowany w elektronicznym wydaniu „Polskiego Kompasu 2022” dostępnym bezpłatnie do pobrania na stronie www.gb.pl a także w aplikacji „Gazety Bankowej” na urządzenia mobilne
»» Pobierz teraz bezpłatnie PDF „Polskiego Kompasu 2022”: