Energetyka: Będą kolejne inwestycje w bezpieczeństwo
Grupa PERN będzie kontynuowała inwestycje zwiększające bezpieczeństwo energetyczne Polski. Powiększy się baza paliw w Dębogórzu dla produktów dostarczanych drogą morską. W Naftoporcie powstanie dodatkowe stanowisko do rozładunku ropy naftowej z tankowców - mówi prezes PERN Paweł Stańczyk.
„Spółka znajduje się dzisiaj w historycznym momencie, na który wpływa kilka czynników. Przede wszystkim to wojna w Ukrainie, ale też niedawna fuzja kluczowych klientów, czyli przejęcie Grupy Lotos przez PKN Orlen oraz polityka energetyczna Unii Europejskiej” - ocenił prezes PERN.
Jak zauważył, „te trzy czynniki zmuszają cały rynek naftowo-paliwowy do transformacji architektury bezpieczeństwa energetycznego”. „Dziś w obszarze ropy naftowej sercem Polski jest Naftoport przyjmujący surowiec z tankowców, natomiast w przypadku paliw to baza w Dębogórzu, która jest hubem dla produktów naftowych sprowadzanych do naszego kraju drogą morską” - podkreślił Stańczyk.
Prezes PERN zwrócił uwagę, że wojna w Ukrainie i sankcje wprowadzane wobec Rosji zmieniły ostatecznie i to w istotny sposób kierunki dostaw ropy naftowej, a także zintensyfikowały działania związane z rozbudową i modernizacją infrastruktury zapewniającej bezpieczeństwo energetyczne, również w segmencie paliw. Zaznaczył przy tym, że spółka tego typu przedsięwzięcia rozpoczęła już dużo wcześniej.
„Dotychczasowe działania całej Grupy PERN na przestrzeni siedmiu ostatnich lat pozwalają stać spółce, jej podmiotom zależnym, ale też całej branży, po bezpiecznej stronie. Skutki wojny w Ukrainie stanowią olbrzymie wyzwanie, nie tylko dla nas. Ale właśnie działania podjęte przez PERN, zwłaszcza w obszarze inwestycji, w ciągu ostatnich lat, ułatwiają obecnie polskiej gospodarce, w tym naszym klientom, czyli rafineriom, odnalezienie się w nowej, trudnej rzeczywistości. Będziemy te działania i inwestycje kontynuowali” - oświadczył Stańczyk.
Jak dodał, w ostatnim czasie zakończyła się budowa rurociągu paliwowego Boronów-Trzebinia, dzięki której zwiększy się możliwość dostaw produktów naftowych m.in. dla południowej Polski, w tym zwłaszcza Aglomeracji Śląskiej. „Obecnie trwają prace finalne i testy tej magistrali, która powinna zostać włączona do eksploatacji na początku 2023 r.” - zapowiedział prezes PERN. Wspomniał też o rozbudowie możliwości magazynowych spółki, dzięki której pojemności baz paliw - jest ich 19 - aktualnie wynoszą łącznie ok. 2,4 mln metrów sześc., a w przypadku baz ropy naftowej - są to 4 obiekty - w sumie ponad 4,1 mln metrów sześc.
„Zmiana kierunku dostaw ropy naftowej, o czym zdecydowali nasi klienci, powoduje, że zwiększamy nacisk na tłoczenie surowca rurociągiem północnym, czyli Odcinkiem Pomorskim biegnącym z Gdańska do Miszewska Strzałkowskiego pod Płockiem. Jedna nitka tej magistrali zaspokaja naszych klientów. Jesteśmy gotowi do budowy drugiej nitki. Ostateczna decyzja w tej sprawie zależeć będzie do naszych klientów. Jesteśmy w dialogu z partnerami, co do przyszłości tej inwestycji” - przyznał prezes PERN.
Podkreślił, że w związku z dywersyfikacją dostaw ropy naftowej poprzez tankowce, w tym różnych gatunków tego surowca, istnieje konieczność rozbudowania infrastruktury, w tym baz magazynowych oraz Naftoportu. „Chcemy bardzo mocno inwestować w Naftoport. Planujemy, żeby powstało tam kolejne stanowisko do przyjmowania tankowców z ropą naftową. Będziemy też analizować dalszą rozbudowę bazy surowcowej w Miszewku Strzałkowskim pod Płockiem” - zapowiedział Stańczyk.
Prezes PERN zwrócił uwagę, że po przejęciu przez PKN Orlen Grupy Lotos spółka ta prowadzi cały szereg różnych rozmów handlowych z „nową Grupą Orlen”, ale też z podmiotami związanymi z fuzją, jak Saudi Aramco - w segmencie ropy naftowej czy MOL - w segmencie detalicznym paliw. „Nasze starania idą w tym kierunku, żeby z naszymi partnerami tak skonstruować współpracę, aby przede wszystkim zabezpieczyć sprawność funkcjonowania instalacji, aby odbiór ropy, ale to samo dotyczy też paliw, był sprawny, szybki i skoordynowany” - dodał.
Stańczyk zapowiedział, że w przypadku paliw planowana jest dalsza rozbudowa bazy w Dębogórzu - obecna pojemność bazy to blisko 300 tys. metrów sześc. „To baza, w której nieustannie trwa budowa. To strategiczny obiekt, o coraz większym znaczeniu, gdyż po likwidacji +szarej strefy+, dzięki działaniom polskiego rządu, krajowe rafinerie obsługują od 2016 r. większość rynku paliwowego, przy czym istnieje konieczność uzupełniania rosnącego zapotrzebowania importem” - podkreślił.
Jak dodał prezes PERN, obecnie planowana jest budowa w bazie paliwowej w Dębogórzu trzech dodatkowych zbiorników, większych niż dotychczas, tym razem o pojemności 50 tys. metrów sześc. każdy. „Rozpisany został przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej dla budowy tych trzech kolejnych zbiorników. Przewidujemy, że będą on gotowe w 2025 r.” - powiedział Stańczyk.
Zaznaczył przy tym, że inwestycje planowane są także w dwóch bazach paliw PERN na południu Polski - w Woli Rzędzińskiej i Zawadówce. Zwrócił uwagę, że w tym przypadku istotna jest rozbudowa i modernizacja infrastruktury zapewniającej sprawne wydawanie produktów, w tym stanowisk kolejowych.
„PERN to spółka bezpieczna pod względem ekonomicznym. Ten rok zakończy się pozytywnie. Kluczową rolę naszej spółki widzimy w stałym zwiększaniu bezpieczeństwa energetycznego Polski poprzez kolejne inwestycje. Musimy cały czas gwarantować pewność dostaw tak, aby nasi klienci postrzegali nas jako niezawodnego partnera, który dostosowuje się do zmian i bieżących ich potrzeb” - podsumował Stańczyk.
PERN to państwowy podmiot, strategiczny dla bezpieczeństwa energetycznego Polski, zarządzający m.in. rurociągami tłoczącymi ropę naftową do rafinerii Grupy Orlen w Płocku i w Gdańsku, a także do dwóch rafinerii w Niemczech, oraz posiadający na terenie kraju bazy magazynowe surowca i paliw.
PAP/ as/