Jerozolima. Policja zachęca do noszenia broni palnej
W Jerozolimie policja zachęca osoby posiadające legalnie broń palną do noszenia jej ze sobą
Po dwóch atakach terrorystycznych w Jerozolimie, w których zginęło siedem osób, policja zaapelowała w sobotę do obywateli, którzy mają pozwolenie na broń palną, by nosili ją przy sobie.
Przez lata, niejednokrotnie cywile wyszkoleni w posługiwaniu się licencjonowaną bronią neutralizowali terrorystów i zapobiegali poważniejszym atakom, gdy byli w pobliżu miejsca ataku. Obywatele ci niejednokrotnie zapobiegli też szkodom wyrządzonym cywilom i siłom bezpieczeństwa, poinformowała izraelska policja, którą cytuje portal Times of Israel.
Policja przekazała w sobotę, że podnosi krajowy stopień zagrożenia do najwyższego poziomu, a szef izraelskiej policji Kobi Shabtai zdecydował, że w Jerozolimie będzie stacjonowała elitarna jednostka Straży Granicznej Jamam.
Na wieczornym posiedzeniu rządu gabinet rozważy przyspieszenie procesu wydawania pozwoleń dla Izraelczyków, którzy już złożyli wnioski o pozwolenie na broń, informuje Times of Israel.
Ministrowie będą również dyskutować nad przyjęciem ustawy umożliwiającej deportację rodzin sprawców ataków. Jak zaznacza izraelski portal, partia Likud premiera Binjamina Netanjahu próbowała wprowadzić takie rozwiązanie w poprzednim rządzie, którym kierował, ale sprzeciwił się temu ówczesny prokurator generalny, który stwierdził, że wydalenia naruszałyby prawo izraelskie i międzynarodowe.
Przypomnijmy, że w sobotę na Starym Mieście w Jerozolimie doszło do kolejnej strzelaniny, w wyniku której ranne zostały dwie osoby: 59-letni mężczyzna i jego około 20-letni syn.
Izraelska policja poinformowała, że był to atak terrorystyczny, a napastnikiem, który otworzył ogień, był palestyński trzynastolatek.
Piątkowy atak w Jerozolimie nastąpił dzień po operacji izraelskiej armii w Dżaninie, mieście na Zachodnim Brzegu Jordanu, w której rezultacie dziewięciu Palestyńczyków poniosło śmierć.
Czytaj też: Najstarszy kierowca ciężarówki skończy 91 lat!
Czytaj tez: W Niemczech brakuje nauczycieli
pap, jb