Bank Anglii podnosi stopy. Czy będzie recesja?
Brytyjska gospodarka wpadnie w tym roku w recesję, ale będzie ona płytsza i krótsza, niż do tej pory przewidywano - oświadczył w czwartek Bank Anglii (BoE). Zgodnie z oczekiwaniami bank ponownie, po raz dziesiąty z rzędu, podniósł stopy procentowe.
Według nowej prognozy PKB Wielkiej Brytanii skurczy się w 2023 r. o 0,5 proc., podczas gdy w listopadzie zeszłego roku BoE przewidywał, że spadek wyniesie 1,5 proc. Recesja będzie krótsza - w listopadzie Bank Anglii ostrzegał, że gospodarka najprawdopodobniej już jest na minusie i będzie się kurczyła aż do połowy 2024 r., natomiast teraz uważa, że recesja się zacznie w bieżącym kwartale i potrwa do pierwszego kwartału przyszłego roku. Natomiast łączny spadek PKB w całym okresie recesji wyniesie 1 proc., a nie 3 proc.
Ale choć prognozy dla gospodarki są lepsze niż były jeszcze trzy miesiące temu, daleko im jeszcze do poziomów z poprzednich lat. Bank przewiduje, że w kilku następnych latach po wyjściu z recesji będzie ona rozwijać się w średnim tempie zaledwie 0,7 proc. rocznie, wskutek czego wartość PKB wróci do poziomu z 2019 r. dopiero w roku 2016.
Zgodnie z oczekiwaniami rynku Komitet Polityki Monetarnej (MPC) zdecydował o poniesieniu głównej stopy procentowej o 0,5 punktu proc. - do 4 proc. Było to 10. kolejne posiedzenie MPC, na którym podniesiono stopę procentową, ale najprawdopodobniej na razie kolejnych nie będzie. Bank wyraźnie wskazał, że uważa, iż szczyt inflacji już minął i teraz będzie ona stopniowo spadać - z 10,5 proc. w skali roku w grudniu do 8 proc. w czerwcu i 3 proc. pod koniec bieżącego roku, zaś w przyszłym zejdzie ona poniżej celu inflacyjnego, czyli 2 proc. Szczyt miał miejsce w październiku, gdy inflacja wyniosła 11,1 proc., co było najwyższym poziomem od 41 lat.
Czytaj też: Telewizory w odwrocie? Te modele są najpopularniejsze!
PAP/kp